Termomodernizacja wszystkim już spowszedniała. Jej efekty odczuwają przede wszystkim dostawcy ciepła, którym odbiorcy korygują zamówienia na niekorzyść. Widać gołym okiem, jak poprawia się estetyka obskurnych do niedawna blokowisk, szkół, przedszkoli i urzędów. Mieszkańcy i użytkownicy odczuwają poprawę komfortu w pomieszczeniach, ponosząc niższe niż dotychczas koszty eksploatacji. Zainteresowanie termomodernizacją ciągle rośnie, o czym świadczą dane dotyczące wykorzystania funduszy celowych wspierających inwestorów. Nadal największą popularnością cieszy się fundusz termomodernizacyjny, co spowodowało, że w ubiegłym roku po raz pierwszy zabrakło środków na premie termomodernizacyjne. Już we wrześniu 2005 r. został wyczerpany cały budżet (ok. 110 mln zł). Ogółem o przyznanie premii ubiegało się 1 872 inwestorów. To duży przełom, gdyż w pierwszych latach działania ustawy (1999-2003) łącznie złożono porównywalną ilość wniosków (1 853).
Nikt jednak nie przewidywał, że fundusz zaplanowany na 2006 r. wyczerpie się z końcem maja br.! 100 mln zł zostało niejako „połknięte” w ciągu pół roku. Znowu wracają czasy kolejek, tylko że tym razem jest to wirtualna kolejka po pieniądze (na szczęście nie trzeba stać w nocy na mrozie i podpisywać codziennie listy obecności). Obecnie „stoi” w niej już 1 200 inwestorów, którzy oczekują na środki przeznaczone na 2007 r. Projekt Ministerstwa Transportu i Budownictwa przewiduje na najbliższy rok 250 mln zł. Szacuje się,...