Rok 2024 w polskiej gospodarce odpadami można śmiało określić jako czas intensywnych debat. Choć początek roku przyniósł nadzieje na szybszy postęp we wdrażaniu kluczowych systemów, rzeczywistość okazała się bardziej skomplikowana. Dyskusje nad kształtem ROP-u przeciągały się, a terminy wdrożenia systemu kaucyjnego zostały przesunięte. Końcówka roku to czas bilansu. Czy podjęte decyzje przybliżyły nas do efektywnej i sprawiedliwej gospodarki odpadami?

W lutym 2024 roku, podczas debaty „Rok do ROP-u? Przyszłość systemu kaucyjnego”, podsekretarz stanu w Ministerstwie Klimatu i Środowiska, Anita Sowińska, apelowała o cierpliwość oraz o budowanie systemu gospodarowania odpadami na solidnych fundamentach. Branża jednogłośnie podkreślała wówczas, że wprowadzenie rozszerzonej odpowiedzialności producenta (ROP) to kwestia najwyższego priorytetu.

Od tamtego czasu minął niemal rok, a nadzieje wyrażane podczas debaty wciąż pozostają aktualne. Rok 2024 upłynął pod znakiem oczekiwań i wyzwań, ale nie przyniósł przełomowych zmian – na te branża wciąż czeka. Jak wyglądał ten rok? Co udało się osiągnąć, a na co musimy jeszcze poczekać?

Pierwsze miesiące 2024 roku wyraźnie pokazały, że zarówno system kaucyjny, jak i ROP pozostaną nie tyle „mapą drogową”, ile raczej labiryntem, w którym każdy krok wymaga kolejnych ...