Wody deszczowej do nawadniania terenów zieleni jest jak na lekarstwo, gdyż większość z niej spływa do kanalizacji. Do zagospodarowania tej wody można wykorzystać specjalne urządzenia oraz rozwiązania architektoniczne i krajobrazowe.
Najprostszym sposobem gospodarowania wodą opadową jest jej gromadzenie w beczkach lub podziemnych cysternach, a następnie wykorzystanie do podlewania roślin – zarówno upraw użytkowych, jak i roślinności ozdobnej.
W Polsce gromadzenie wody opadowej i wykorzystanie jej do nawadniania zieleni jest najczęściej praktykowane w ogródkach przydomowych lub działkowych. Dlaczego nie stosuje się tego w mieście, gdzie zieleń funkcjonuje w skrajnie trudnych warunkach hydrologicznych, a jej nawadnianie wodą pitną jest coraz bardziej kosztowne? Pomysł ten wydaje się racjonalny także z uwagi na fakt, że opady na terenach zurbanizowanych są częste i dość obfite, co jest uwarunkowane m.in. zjawiskiem „miejskiej wyspy ciepła”1.
Według prawa polskiego wody opadowe to ściek, dlatego ujmowane są w podziemną kanalizację burzową, by jak najszybciej odprowadzić je do oczyszczalni, a następnie do odbiornika głównego. Tymczasem w wielu krajach Europy Zachodniej, Skandynawii czy w Stanach Zjednoczonych deszczówka to cenne źródło wody, wykorzystywane w zrównoważonych systemach drenażu o charakterze otwartym. Zadaniem tych systemów jest przede wsz...