Powstające już kilkanaście lat temu euroregiony budziły (niekiedy budzą i dziś) kontrowersje polityczne. Jed-nak nie ma chyba obecnie nikogo, kto kwestionowałby dziś ich dorobek merytoryczny.
Powstanie tej zorganizowanej formy współpracy ponadgranicznej było możliwe po rozpoczęciu procesu pol-skich starań o przynależność do Unii Europejskiej. Powoływane przez regiony, związki samorządowe czy po-szczególne władze lokalne formy takiej współpracy określano pojęciami, jak „regiony transgraniczne”, „współpraca transgraniczna”. Przyjęła się jednak nazwa „euroregion”, choć oficjalnie nie występuje ona w ofi-cjalnych dokumentach unijnych. Jak głoszą oficjalne informacje unijne, pierwszy euroregion powstał w 1958 r. pomiędzy Holandią a Niemcami, między rzekami Ren-Ems-Issel.
Euroregion nie jest jednostką eksterytorialną, nie ma też statusu oddzielnej jednostki administracji regionalnej. Samorządy uczestniczące w tej formie współpracy nie mogą na niego przenosić swoich kompetencji. Nie są to też jednostki wyłączone spod kontroli państwa, na terenie którego euroregion funkcjonuje.
Cytując za oficjalnymi wydawnictwami Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej: ...wzorce w zakresie ustanawiania współpracy w ramach euroregionów zostały zawarte w Europejskiej Konwencji Ramowej o współpracy przygranicznej między Wspólnotami i władzami terytorialnymi (tzw. Konwencja Madrycka Rady Europy z 1 maja 1980 r.) oraz w Europejskiej Karcie Samorządu...