W Sejmie trwają intensywne prace nad rządowym projektem ustawy o zmianie ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach oraz o zmianie niektórych innych ustaw. Powołana w tym celu podkomisja spędziła wiele godzin nad procedowaniem projektu. Niestety, jej prace nie przynoszą zmian pożądanych przez przedsiębiorców zarówno sektora samorządowego, jak i prywatnego.
W dalszym ciągu rząd i parlament stoją na stanowisku, że w nowelizacji ustawy należy zlikwidować instytucję zezwoleń na odbieranie i transport odpadów komunalnych przez przedsiębiorców. W ich miejsce ustawodawca chce wprowadzić działalność regulowaną, w rozumieniu Ustawy z 2 lipca 2004 r. o swobodzie działalności gospodarczej. Tymczasem Dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady 2008/98/WE z 19 listopada 2008 r. w sprawie odpadów oraz uchylająca niektóre dyrektywy w art. 26 stanowi, że podmioty zajmujące się odbiorem i przewozem odpadów podlegają wymogowi uzyskania zezwolenia, a jeśli w którymś z krajów członkowskich nie ma takiego obowiązku – wprowadza się rejestr. W Polsce w obowiązującym stanie prawnym przedsiębiorcy podlegają wymogowi pozyskiwania zezwoleń, lecz w nowelizacji ma być on zlikwidowany.
Zdaniem Tomasza Ucińskiego, prezesa Krajowej Izby Gospodarki Odpadami, powinniśmy szczególnie dbać o jakość usług w gospodarce odpadami i brać przykład z doświadczeń krajów Unii, które deponują ...