Nie ma mowy o zrównoważonym rozwoju bez zrównoważonej konsumpcji. Jeśli nie zmienimy świadomości konsumentów, starania o zrównoważoną gospodarkę żywnościową utkną w połowie drogi – to wnioski z panelu „Efektywne zarządzanie gospodarką żywnościową”, który był częścią Forum Recyklingu. 

Otwierając dyskusję, dr Andrzej Kassenberg z Instytutu Ekorozwoju powiedział: – Jestem pod wrażeniem jakości współpracy międzysektorowej na rzecz ograniczenia marnowania żywności, wysiłku uczelni, organizacji rządowych i pozarządowych. Jednak chciałbym zauważyć, że jest to zbyt poważna sprawa, żeby zajmowali się nią tylko naukowcy, tylko biznesmeni, tylko przedstawiciele organizacji pozarządowych. Musimy to robić wszyscy razem.

Skala problemu

Doktor inż. Sylwia Łaba z Instytutu Ochrony Środowiska – Państwowego Instytutu Badawczego zaprezentowała dane na temat skali marnotrawstwa żywności w Polsce. – W ciągu minuty w Polsce odpadem staje się 8641 kg żywności, więc w ciągu trwania tego panelu dyskusyjnego, w czasie 40 minut, w naszym kraju zmarnuje się 350 ton jedzenia. To jest około 15 załadowanych pełnych tirów – mówiła. 

Podkreślała, że świadomość tego faktu jest bardzo ważna. – Ludzie nie zdają sobie sprawy ze skali marnowanej żywności. A przecież marnowanie przyczynia się nie tylko do strat środowisk...