Co oznacza dla Pana i działalności Spółki zdobycie tytułu „Tygrysa Recyklingu”?

Uzyskanie tego wyróżnienia jest wielkim zaszczytem. Jest to ostatnia prestiżowa nagroda, którą wywalczyliśmy do swojej kolekcji. Przez kilka edycji nie startowaliśmy we wszystkich kategoriach, co opóźniło zdobycie tego tytułu. Teraz jednak to się udało i jesteśmy z tego bardzo zadowoleni.
 
Osiągnięte zwycięstwo jest potwierdzeniem poniesionego trudu. Jakie wyznaje Pan zasady, dzięki którym udaje się utrzymać właściwy kierunek rozwoju Spółki, doceniony przez Kapitułę Konkursu?
Zwycięstwo w Konkursie okupione jest ciężką pracą – nie tylko naszej firmy, ale przede wszystkim naszych gmin i przedsiębiorstw gminnych. Podstawową zasadą w naszym działaniu, przyjętą jeszcze w 1994 r. w momencie tworzenia naszej Spółki, jest współpraca z samorządami.
 
Jakie jest największe osiągnięcie w działalności Spółki? Z czego jest Pan najbardziej dumny?
Największym sukcesem naszej Spółki są efekty uzyskiwane przez gminy w odzysku i recyklingu odpadów. Dzięki temu zdobyliśmy uznanie na forum krajowym, czego potwierdzeniem są chociażby przyznawane nam od kilkunastu lat prestiżowe i finansowe nagrody. Dużą satysfakcję przyniosło np. zdobycie nagród finansowych w konkursie Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, czy przyznanie nam pierwszej Szklanej Statuetki i pierwszego Pucharu Recyklingu w Konkursie „Przeglądu Komunalnego”. Ale najbardziej dumny jestem z wprowadzenia zbiórki odpadów kuchennych w Żywcu w 1997 r. Ale tych sukcesów by nie było, gdyby na naszej drodze nie pojawiło się wielu przychylnych „ekologicznych” przyjaciół, m.in. Zygmunt Wyroba, Jerzy Staszczyk, Tadeusz Pająk czy Wojciech Rogalski.
 
Czy Spółka ma plany na przyszłość? Pojawiły się nowe wyzwania, chociażby w związku z wejściem w życie znowelizowanej ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach?
Najbliższe plany to inwestycje: budowa kompostowni do stabilizacji frakcji biologicznej z odpadów zmieszanych oraz modernizacja sortowni. Ciekawym wyzwaniem jest wprowadzenie we wszystkich naszych gminach nowych rozwiązań w selektywnej zbiórce odpadów.
Jeśli chodzi o zmiany w prawie, to mogę powiedzieć jedno: znowelizowana ustawa o utrzymaniu czystości i porządku w gminach dała gminom zarząd nad odpadami komunalnymi i możliwość zdobycia środków finansowych na ten cel. Niestety, gminy, a dokładnie mówiąc – ich firmy, mogą stracić „prawa nabyte” w nierównej i nieuczciwej grze rynkowej.
W naszym województwie Wojewódzki Plan Gospodarki Odpadami uchwalono, nie bacząc na stanowiska samorządów lokalnych, ale będziemy walczyć o wybór najlepszych opcji, zarówno Spółka – jako instalacja regionalna – jak i nasze gminy, czyli nasi udziałowcy.
 
Jak, Pana zdaniem, ustawa może wpływać na takie inicjatywy jak Konkurs o Puchar Recyklingu?
Myślę, że jest to szansa dalszego rozwoju Konkursu, będzie bowiem więcej segregacji, odzysku i recyklingu, a to oznacza zwiększenie liczby uczestników.
 
Rozmawiała Magdalena Misiak