Premier zapowiedział współpracę dziewięciu krajów, by już na tym spotkaniu zapewnić, że pakiet klimatyczno-energetyczny nie będzie nadmiernym obciążeniem dla ich gospodarek. Chodzi o odpowiednie zapisy we wnioskach końcowych ze szczytu, które zagwarantują, że w dalszych pracach nad pakietem uwzględniona będzie specyfika polskiej gospodarki opartej na węglu.
W deklaracji szefowie rządów wzywają, by "UE powstrzymała się od przyjmowania rozwiązań, które nie uwzględniają różnic w potencjałach gospodarczych państw członkowskich". Nie podpisał się pod nią premier Czech Mirek Topolanek, ponieważ jego kraj obejmuje 1 stycznia półroczne przewodnictwo w UE.
Źródło: PAP
Komentarze (0)