Pompy ręczne to nieodłączny element krajobrazu szczecińskich ulic. Najbardziej znane z nich to „berlinki”, które powstały w latach 1865-1895 w fabryce F. Poepckego, mającej swoje zakłady w Szczecinie oraz w ówczesnym Królewcu. Od lat są odnawiane z wielką pieczołowitością i dbałością o szczegóły.
Wyjątkowe konstrukcje
Szczecińskie pompy ręczne są bardzo ciekawymi konstrukcjami. Każda waży kilkaset kilogramów, posiadają żłobioną kolumnę wysoką na trzy metry z ozdobnymi elementami, ujście wody w kształcie paszczy smoka, herby miasta na dole kolumny i koronę na szczycie. Do pompowania wody służy wygięty pałąk z dużą kulą na końcu. Urządzenia funkcjonują niezależnie od miejskiej sieci wodociągowej. Początkowo wszystkie pompy były pomalowane na kolor niebieski z kolorowymi zdobieniami na herbie miasta, żółtym smokiem i żółtą koroną. Po wojnie wszystkie przemalowano na kolor zielony. Dopiero na pocz. XXI w. przywrócono im dawne barwy.
Nie tylko „berlinki”
Pod opieką pracowników ZWiK w Szczecinie znajduje się jeszcze ponad 100 innych, zwykłych ręcznych pomp wodociągowych. Są może mniej efektowne od bogato i kunsztownie zdobionych „berlinek”, jednak i one mają swój urok i funkcjonalność. Wszystkie te urządzenia czerpią wody podskórne, co oznacza to, że pobranej z nich wody nie należy pić. Utrzymanie sprawności pomp ulicznych jest jednak obowiązkiem ZWiK, gdyż w sytuacjach nadzwyczajnych woda z nich może służyć mieszkańcom.
Komentarze (0)