Do pożaru doszło w nocy z soboty na niedzielę. Ogień zauważono o 1:30. Na miejscu są składowane zużyte opony, folie, gumy. W związku z tym nad Trzebinią i okolicznymi gminami unoszą się kłęby czarnego dymu.
– Akcja jest trudna, ponieważ płoną opony i inne materiały gumowe. Na miejsce wysłane zostały dwa kontenery ze środkiem pianotwórczym – powiedział rzecznik małopolskiej Państwowej Straży Pożarnej Sebastian Woźniak.
Do akcji zaangażowano także samoloty, które zrzucały wodę na pas oddzielający od składowiska pobliski las, aby ogień się nie rozprzestrzenił.
Przyczyna pożaru nie jest jeszcze znana. Aby ją ustalić na miejscu pracują przedstawiciele wojewódzkiego inspektoratu ochrony środowiska, policji i okolicznego nadleśnictwa. To nie pierwszy taki przypadek w tym miejscu. W 2015 r. spłonęła hala, gdzie przechowywano odpady. Według szacunków na składowisku w Trzebini mogło być nawet 200 tys. ton odpadów.
Źródło: Polsat News
Komentarze (0)