Radio RMF donosi, że płoną kable i ich otulina na wysokości ok. 50 m. Strażacy informują jednak, że “bardziej się dymi niż pali”. Mimo to podjęto środki ostrożności w postaci m.in. ewakuacji.
W akcji bierze udział piętnaście zastępów straży pożarnej – łącznie ok. kilkadziesiąt osób. Działające na miejscu służby zapewniają, że pożar nie spowoduje przerw w dostawie energii cieplnej.
Komentarze (0)