Dane tajwańskiej firmy konsultingowej EnergyTrend, która specjalizuje się w badaniach rynku fotowoltaicznego, pokazują jak ważnym rynkiem dla chińskich producentów modułów fotowoltaicznych w ostatnich miesiącach stała się Europa.
Po zniesieniu restrykcji
Wcześniej Stary Kontynent nie należał do najważniejszych rynków zbytu dla chińskich producentów, którzy produkowali głównie na własne potrzeby, a eksport kierowali do innych regionów, w których fotowoltaika rozwijała się dużo szybciej. Dodatkowo atrakcyjność Europy dla chińskich producentów pogorszyło wprowadzone przez Komisję Europejską w 2013 r. tzw. porozumienie cenowe, oznaczające restrykcje celne dla importu modułów PV z Państwa Środka.
W ostatnim jednak roku sytuacja mocno się zmieniła. Bruksela w końcu wycofała się z restrykcji celnych, zaś rynek PV w Chinach zaczął zwalniać, co skłoniło rozpędzonych chińskich producentów do zwiększenia aktywności na rynkach zagranicznych. Jednocześnie Europa zaczęła instalować coraz więcej systemów fotowoltaicznych. Największy rynek w Unii Europejskiej – Niemcy – tylko w pierwszej połowie tego roku zainstalował 2 GW w fotowoltaice, podczas gdy w ostatnich latach nie osiągał takiego wyniku w skali całorocznej.
Znaczenie Europy rośnie
Czynniki te wpłynęły na znaczący wzrost znaczenia Europy jako kierunku eksportu chińskich modułów fotowoltaicznych. EnergyTrend wskazuje, że UE stała się teraz drugim najważniejszym kierunkiem chińskiego eksportu po regionie Azji i Pacyfiku, który w pierwszych pięciu miesiącach br. wzrósł do 9,258 GW, podczas gdy w okresie czerwiec-grudzień 2018 r. odnotowano wynik na poziomie 4,507 GW, a w miesiącach styczeń-maj 2018 r. – tylko 1,29 GW.
Maleje natomiast eksport chińskich modułów fotowoltaicznych do Stanów Zjednoczonych, które z początkiem roku wprowadziły na te produkty wysokie cła. Z danych EnergyTrend wynika, że w okresie od czerwca do grudnia 2018 r. eksport do USA sięgnął 5,013 GW, a w pierwszych pięciu miesiącach br. wyniósł 3,643 GW.
Zdaniem agencji, USA mają zachować w tym roku drugie miejsce jeśli chodzi o popyt na moduły fotowoltaiczne (11 proc. udziału w globalnym rynku), po Chinach (33 proc.), a przed Indiami (9 proc.), Japonią (6 proc.) Wietnamem (6 proc.), Holandią (5 proc.), a także Niemcami, Australią i Hiszpanią (po 4 proc.). Na cały 2019 r. EnergyTrend szacuje globalną sprzedaż modułów fotowoltaicznych na poziomie 125,5 GW, czyli większą od popytu na moduły PV odnotowanego w ubiegłym roku, który według szacunków tajwańskiej firmy wyniósł około 108,2 GW.
Komentarze (0)