RIPOK-i: Rośnie segregacja kartonów po mleku i sokach

RIPOK-i: Rośnie segregacja kartonów po mleku i sokach
10.07.2019, o godz. 14:34
czas czytania: około 2 minut
2

Fundacja ProKarton opublikowała badania oceniające możliwości technologiczne i ekonomiczne wysortowywania kartoników do pakowania żywności płynnej. Spośród 25 RIPOK-ów, które wzięły udział w badaniu, 22 zajmują się selekcją tego rodzaju odpadów. Dlaczego nie robią tego wszystkie?

Dalsza część tekstu znajduje się pod reklamą

Zagadnienie selektywnej zbiórki odpadów to od kilku lat jeden z problemów z gospodarowaniu odpadami, zgłaszany także przez samorządy i ekspertów branży.

Na podstawie ankiet (wysłano je do 40 podmiotów, odpowiedzi przesłało 25) uzyskano informacje RIPOK-ów, które wybierają kartoniki do płynnej żywności ze strumienia odpadów trafiających do instalacji, jaki jest najpopularniejszy sposób ich selekcji, a także dlaczego nie wszystkie instytucje decydują się na ich wysortowywanie. Zapytano także jakie są uwagi RIPOK-ów do samego procesu.

Większość jest na tak

W porównaniu z rokiem 2017, kiedy to przeprowadzone zostało podobne badanie wśród RIPOK-ów, zdecydowanie wzrósł odsetek instalacji, które wybierają kartony – z 65 proc., do 88 proc. w roku 2019.

22 instalacje prowadzą wysortowywanie kartonów do płynnej żywności (DPŻ). Spośród trzech, w których nie jest ona prowadzone, jedna z nich planuje modernizację linii technologicznej pod tym kątem. Najpopularniejszym sposobem wybrania kartoników pozostaje selekcja ręczna w kabinie sortowniczej, w drugiej kolejności stosowane są separatory optyczne i balistyczne.

Wśród powodów, przez które trzy instalacje nie organizują selekcji kartonów, wymieniono m.in. nieatrakcyjną cenę za surowiec, problemy z odbiorcą oraz problemy technologiczne wynikające z przestarzałych urządzeń i sposobu przetwarzania odpadów.

W ocenie RIPOK-ów selekcja opakowań kartonowych jest prosta lub bardzo prosta. Gorzej, gdy przychodzi ocenić opłacalność wydobycia kartonów DPŻ z odpadów komunalnych. 56 proc. ankietowanych zaznaczyło, że jest ono „raczej nieopłacalne”, a jedynie 5 proc. stwierdziło, że opłaca się to robić.

Słaba jakość surowca

Na linii odpadów zmieszanych wydzielane jest zaledwie 1 promil kartonów DPŻ. W przypadku strumienia selektywnie zebranego (tzn. po wstępnej segregacji na frakcje przez mieszkańców), ilość wybranych kartoników jest wyraźnie większa – średnio do 1,21 proc.

Odsetek wybierania kartonów DPŻ jest więc 12-13 razy wyższy w przypadku odbioru odpadów pochodzących z selektywnej zbiórki. Kartony pochodzące ze zbiórki selektywnej charakteryzują się też znacznie lepszą przydatnością do recyklingu, przede wszystkim z uwagi na ich czystość.

Ankietowani przedstawiciele RIPOK-ów mieli również możliwość zgłoszenia swoich uwag. Najczęściej dotyczyły one niskiego udziału kartoników do płynnej żywności w ogólnej masie odpadów, co poddawało w wątpliwość opłacalność wybierania tego surowca. Problemem jest również znalezienie odbiorców, terminowość odbiorów oraz utrata kartoników o małych pojemnościach (200 ml), które zdarza się, że trafiają do przetwarzania biologicznego.

Tagi:

Udostępnij ten artykuł:

Reklama

AD3b ODPADY (odpady budowlane) 25.11.24-13.01.25

Komentarze (2)


RIPOK

Komentarz #18393 dodany 2019-07-11 10:16:21

Jeśli będzie zapewniony odbiór tych surowców każdy RIPOK wdroży segregację. Podstawa to odbiór a ten na przestrzeni kilkunastu lat wyglądał tragicznie. I nie ma co winić RIPOKÓW sugerując ze się im nie chce. Po prostu zmęczyły się brakiem stabilnego odbioru.


Przedstawiciel Gminy

Komentarz #18530 dodany 2019-07-18 10:42:13

Dokładnie, w kraju brakuje przedsiębiorców zajmujących się recyklingiem, a obecne przepisy powodują, że tych firm jeszcze ubywa.

Dodaj komentarz

Możliwość komentowania dostępna jest tylko po zalogowaniu. Załóż konto lub zaloguj się aby móc pisać komentarze lub oceniać komentarze innych.

Te artykuły mogą Cię zainteresować

Przejdź do Odpady
css.php
Copyright © 2024