Zgodnie z często lansowanymi poglądami politycznymi woda to dobro niezbędne człowiekowi do życia. Dlatego wspólnota państwowa bądź gminna powinna swym obywatelom zapewnić dostęp do wody, nawet gdyby nie dysponowali oni środkami na pokrycie opłat za jej dostarczanie. W tym przypadku podażą i popytem nie mogą rządzić klasyczne biznesowe prawa ekonomii.

Zarządzając dostarczaniem wody i odprowadzaniem ścieków, winno się przede wszystkim brać pod uwagę uwarunkowania socjalne – interesy odbiorców. Temu też daje wyraz prowadzona przez rządzących polityka taryfowa. W Polsce jej zasady zawarte są w przepisach ustawy o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków.

Obecnie obowiązujące zasady stanowienia taryf ustanawiano ponad 20 lat temu. W roku 2017 przepisy znowelizowano, odbierając gminie, a powierzając Wodom Polskim zadania związane z weryfikacją i zatwierdzaniem taryf. Obowiązujące wcześniej i dziś przepisy były przedmiotem licznych analiz krytycznych, prowadzonych zarówno przez państwowy organ kontroli NIK, jak i w publicystycznych artykułach prasowych, w czasopismach naukowo-technicznych i naukowych. Szczególnie żywe dyskusje toczyły się w ostatnich latach, od czasu, gdy pojawił się nowy, państwowy regulator.

Podstawy prawne określania taryf

Zgodnie z&n...