Część środków finansowych pochodzących od wprowadzających opakowania na rynek trafiałoby do NFOŚiGW. Ten przeznaczałby je do gmin – w celu sfinansowania zbiórki opakowań objętych systemem kaucyjnym oraz na finansowanie działalności Regulatora.
ROP z Regulatorem
Według schematu opublikowanego przez MŚ, swoje miejsce w systemie znalazłyby także organizacje odzysku, które otrzymywałyby pieniądze od wprowadzających opakowania z przeznaczeniem na zbieranie opadów przez podmioty inne niż gminy (także w ramach systemu kaucyjnego, np. w sklepach) oraz na przetwarzanie odpadów powstałych z określonych produktów. Do ich zadań należałoby też uzyskanie wymaganych poziomów recyklingu, audyty organizacji i prowadzenie działań w zakresie publicznych kampanii edukacyjnych.
Wykonanie tych zadań weryfikowałby Regulator, do którego trafiałyby sprawozdania od organizacji odzysku, podmiotów zbierających odpady oraz prowadzących recykling. Wydawałby on także czasowe pozwolenia na prowadzenie działalności przez organizacje odzysku, wybierał weryfikatorów środowiskowych prowadzących audyt organizacji odzysku.
Jak informuje Ministerstwo Środowiska Regulator miałby również ustalać stawki opłat ponoszonych przez wprowadzających produkty. Nie wiadomo jaka jednostka miałaby pełnić funkcję Regulatora. Na stronie MŚ pojawia się jedynie informacja, że jest on „rozważany w ramach istniejącej struktury administracji publicznej”.
Zadania dla pozostałych
Zadaniem samorządów, które otrzymywałyby pieniądze za pośrednictwem NFOŚiGW, byłoby finansowanie zbierania opakowań powstających w gospodarstwach domowych. Środki wykorzystane z opłaty w ramach ROP byłyby przeznaczane w celu obniżenia opłaty ponoszonej przez mieszkańców, ale tylko w odniesieniu do odpadów komunalnych zbieranych selektywnie i bez wpływu na opłatę za odpady zmieszane.
Zbierający odpady przekazywałby je do przetworzenia, a dane o zebranych odpadach i poniesionych kosztach do Regulatora. Recyklerzy przetwarzaliby odpady (w tym opakowaniowe) przekazywaliby dane o przetwarzaniu odpadów do organizacji odzysku i Regulatora. Do tego ostatniego trafiałyby także dane dotyczące kosztów zagospodarowania odpadów.
Zadaniem Ministerstwa Środowiska byłoby ustalanie wymaganych w danym roku poziomów recyklingu, określanie wysokość opłat produktowych. Resort otrzymywałby raporty od Regulatora, a na ich podstawie przekazywał dane dla Komisji Europejskiej.
Po kaucje do PSZOK-u
Uzupełnieniem ROP ma stać się system kaucyjny, w którym wprowadzający produkty w opakowaniach miałby obowiązek odebrać z PSZOK-u lub innego punktu zwrotu puste opakowania wielokrotnego użytku.
Kaucja pobierana byłaby przy zakupie produktu, a sieci handlowe odbierałyby od klienta puste opakowanie (bez konieczności posiadania paragonu) oraz zwracały pobraną kaucję. Regulator przyjmowałby od jednostek handlowych pobraną kaucję, a zwracał im kwotę odpowiednią do tej, którą te oddały klientom za puste opakowania. Do jego zadań należałoby też przekazywanie pieniędzy PSZOK-om/punktom zwrotu opakowań.
Klienci wpłacający kaucję przy zakupie produktu w opakowaniu, mogliby zwracać puste opakowanie do jednostki handlowej, ale także do PSZOK-u lub innego punktu zwrotu opakowań. Zadaniem PSZOK-ów byłoby także zwracanie klientom za puste opakowania. Niezwrócona kaucja trafiałaby na finansowanie systemu kaucyjnego.
Na wdrożenie przepisów związanych z ROP Polska ma czas do lipca 2020 r.
Odpadowicz
Komentarz #22517 dodany 2019-09-09 13:33:12
ja tego nigdy nie pojmę... po co system ROP i organizator, weryfikator... tj. producent wprowadzający opakowanie na rynek PODNIESIE stawki za swoje produkty. Czyli koszty tego systemu I TAK POKRYJE MIESZKANIEC. Co za różnica czy będzie to opłata bezpośrednia (do gminy jako organizatora systemu odpadowego)? Czy opłata pośrednia na rzecz wprowadzającego...