Warszawa. Związkowcy MPO sygnalizowali o nieprawidłowościach w spółce. W tle "układ z jedną z firm"
- Wiedzieliśmy, że są pewne nieprawidłowości, że coś jest nie tak. Słyszeliśmy pocztą pantoflową, że na przetargi odnośnie przetwarzania odpadów, to nie ma co liczyć, bo jest układ z jedną z firm. Nie mamy dostępu do takich dokumentów i zaznaczyliśmy panu prezydentowi Trzaskowskiemu, że trzeba to sprawdzić - powiedział przewodniczący NSZZ „Solidarność” MPO Waldemar Wolski.