– Potrzebujemy wsparcia na teraz, by realizować usługi publiczne, które są finansowane z wpływów z podatków PIT i CIT. Takiej pomocy nie otrzymujemy – mówi Marek Wójcik ze Związku Miast Polskich.
Nowy projekt przewiduje, że jednostki samorządu terytorialnego (JST) w znowelizowanym budżecie będą mogły przekroczyć regułę wydatkową określoną w art. 242 ustawy o finansach publicznych o kwoty z planowanych wydatków bieżących na przeciwdziałanie COVID-19. Wydatki te mogą być pokrywane z dochodów majątkowych lub ze sprzedaży papierów wartościowych emitowanych przez JST, a także z kredytów, pożyczek, prywatyzacji majątku JST oraz ze spłaty udzielonych pożyczek.
JST będą mogły ponadto przekroczyć regułę o kwotę wynikającą z ubytku w dochodach, jeśli jest on konsekwencją epidemii. Chodzi tu o straty z wpływu z podatków, m.in. od nieruchomości, czynności cywilnoprawnych, PIT i CIT, rolnego, leśnego, od środków transportowych oraz o wpływy z opłaty skarbowej.
Projekt ma też wprowadzić dodatkowy mechanizm zabezpieczający finanse JST – jednoroczny limit długu samorządowego na poziomie 80 proc. dochodów. Dotyczy on jednak jedynie 2020 r.
Co więcej, raty części oświatowej, wyrównawczej, równoważącej i regionalnej subwencji ogólnej do JST będą mogły trafić wcześniej niż określono w ustawie o dochodach jednostek samorządu terytorialnego.
Miasto przeznaczyło 1 mln zł na walkę z koronawirusem. Ale to nie koniec
Niezadowalające rozwiązania
Jednak takie wsparcie nie zadowala samorządowców. Przykładowo pieniądze z subwencji oświatowej będą mogli dostać wcześniej, ale odbędzie się to kosztem wpływów w kolejnych miesiącach, a niewpłacenie rat janosikowego w maju i czerwcu będzie skutkowało koniecznością uzupełnienia tych kwot w kolejnych miesiącach – od lipca do grudnia.
Zmienić ma się także sposób wyliczania na 2021 r. części wyrównawczej i równoważącej subwencji ogólnej dla gmin i wpłat janosikowego. Do dochodów JST będą wliczane bowiem także finansowe ulgi podatkowe, preferencje w spłacie zobowiązań i umorzenia.
W projekcie zaproponowano również, aby dochód powiatów i miast na prawach powiatu z tytułu gospodarowania nieruchomościami Skarbu Państwa wzrósł z 25 do 50 proc. w okresie od 1 kwietnia do 31 grudnia br. Choć jednak zwiększy się udział w zarządzaniu, to wpływy z niego będą mniejsze, ponieważ jednocześnie rząd wprowadza ulgi dla przedsiębiorców.
Współpraca z przedsiębiorcami na nowych zasadach
Projekt ma dać samorządom nowe możliwości współpracy z przedsiębiorcami. Przykładowo wpływy z opłat za korzystanie z zezwoleń na sprzedaż alkoholu JST będą mogły przeznaczyć na zwalczanie i przeciwdziałanie COVID-19 i wywołanych nim sytuacji kryzysowych.
Jak jednak podkreślają samorządowcy, taka opłata może doprowadzić część lokalnych przedsiębiorstw do bankructwa, dlatego niektórzy z nich woleliby jej nie pobierać. Zgodnie z projektem, decyzję o zwolnieniu z opłaty lub przedłużeniu terminu na jej wniesienie będzie mogła podjąć dana rada gminy. Obecnie bowiem prawo nie daje takiej możliwości.
Źródło: DGP
Komentarze (0)