Przepisy nazywane są “przejściowymi”, ponieważ będą obowiązywać do momentu wejścia w życie właściwej uchwały antysmogowej dla Krakowa, która wprowadza całkowity zakaz palenia węglem i drewnem w piecach, kotłach i kominkach od 1 września 2019 r.
– Tak jak prezydent Krakowa, my też obawiamy się, że projekt rozporządzenia ministra energii w sprawie wymagań jakościowych dla paliw stałych nie daje gwarancji znaczącej poprawy jakości powietrza w Krakowie. Wiązaliśmy z tym dokumentem duże nadzieje, wierzyliśmy, że będzie wsparciem w naszej walce ze smogiem. Niestety projekt nadal dopuszcza stosowanie miałów węglowych i niskiej jakości węgla. Dlatego zdecydowaliśmy, że sami musimy podjąć zdecydowane kroki – mówi małopolski marszałek Jacek Krupa.
Teraz nowe przepisy trafią do konsultacji społecznych – na ich ostateczny kształt będą mogli mieć wpływ zarówno mieszkańcy, organizacje pozarządowej, jak i władze miasta. Konsultacje potrwają do 20 marca, a potem, jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, sejmik województwa będzie mógł głosować uchwałę pod koniec kwietnia.
W projekcie tymczasowej uchwały wprowadza się zakaz stosowania w piecach paliw niskiej jakości, które uwalniają do atmosfery najwięcej toksycznych związków i pyłów. Oznacza to, że od przyszłej zimy do ogrzewania domu nie będzie można używać:
- paliw, w których udział masowy węgla kamiennego lub węgla brunatnego o uziarnieniu 0-5 mm wynosi powyżej 5%,
- paliw zawierających węgiel kamienny lub węgiel brunatny spełniających w stanie roboczym co najmniej jeden z następujących parametrów:
wartość opałowa poniżej 26 MJ/kg,
zawartość popiołu powyżej 10%,
zawartość siarki powyżej 0,8%; - paliw zawierających biomasę o wilgotności w stanie roboczym powyżej 20%.
Władze Małopolski zaapelowały ponadto do ministra spraw wewnętrznych i administracji Mariusza Błaszczaka, o odpowiednie regulacje prawne na poziomie krajowym. Chodzi m.in. o możliwość karania mandatami przez strażników gminnych i miejskich tych mieszkańców, którzy będą ogrzewać domy i mieszkania niskiej jakości paliwami.
Komentarze (0)