Umowę parafowały władze Spółki Wodnej Kapuściska oraz Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Toruniu. Spółka na realizację projektu otrzymała dotację w wysokości niemal 13,6 mln zł. Prace potrwają do końca przyszłego roku.
– Podpisanie umowy jest istotne z punktu widzenia gospodarki wodno-ściekowej, ale także jako przykład dobrej praktyki sięgania przez spółki miejskie po środki unijne – zauważył prezydent Rafał Bruski. – Modernizacja oczyszczalni to – może niezauważalna na co dzień przez mieszkańców – ale niezwykle ważna inwestycja. W tym miejscu warto podkreślić, że w związku z sytuacją, w jakiej znalazł się Zachem, konieczne będą zmiany prawne w Spółce Wodnej Kapuściska, w której Z.Ch. Zachem są udziałowcem. Nie będzie to jednak miało żadnego wpływu na samą inwestycję, która będzie realizowana – dodał prezydent.
– Podpisana umowa to sukces bydgoskiej spółki – dotacja w wysokości 13 577 143,89 zł jest jednym z wyższych granów, jakie przyznano firmom z naszego województwa. Kwota ta stanowi niemal połowę kosztów całej inwestycji – mówiła prezes Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Toruniu Emilia Kawka-Patek. – Nasz Fundusz od procesu powstania, poprzez lata funkcjonowania i teraz modernizację wspiera Spółkę Wodną, dlatego cieszymy się, że jako pośrednik mamy wpływ na jej znakomite notowania i wyniki.
Modernizacja pozwoli na poprawę parametrów oczyszczonych ścieków i dostosowanie ich do wymogów określonych w Dyrektywie 91/271/EWG, jednocześnie zmniejszając obciążenie mieszkańców Bydgoszczy kosztami modernizacji. – Cieszę się, że Spółka Wodna sięgnęła po środki unijne dostępne jeszcze w tej perspektywie finansowania. Dzięki inwestycji spełni wymogi co do oczyszczania ścieków komunalnych, jakie obowiązywać będą od 2015 r. – zaznaczyła zastępca prezydenta Bydgoszczy Grażyna Ciemniak.
Prace modernizacyjne ruszyły już w ubiegłym roku. – Modernizacja oczyszczalni to nie tylko wymóg proceduralny – podkreśla Michał Buzalski, przewodniczący Zarządu Spółki Wodnej Kapuściska. – Jest ona niezbędna również ze względu na likwidację Zakładów Chemicznych Zachem SA, ponieważ zmieni się profil i ilość odprowadzanych z tego obszaru ścieków. Niemal 130 podmiotów, które nadal działają na terenie przemysłowym, odprowadza zarówno ścieki przemysłowe, jak i komunalne.
Oczyszczalnia Kapuściska to jedna z najlepszych oczyszczalni w Polsce. Obsługuje obecnie niemal 332 tys. RLM (Równoważna Liczba Mieszkańców). – Założeniem koncepcji było obniżenie stopnia zanieczyszczenia ścieków przemysłowych i poprawa ich parametrów już na wlocie do oczyszczalni. Przewidujemy zastosowanie rozwiązań na bardzo wysokim poziomie technicznym i technologicznym, które umożliwią znaczną redukcję zawartych w ściekach zanieczyszczeń – dodaje prezes Spółki Wodnej Kapuściska Małgorzata Stawicka. – Jednym z nich jest np. by-pass wokół Centralnego Zbiornika Uśredniającego.
Jak zaznaczył prezydent Rafał Bruski, trwają rozmowy z Zakładami Chemicznymi Zachem na temat ich udziałów w Spółce Wodnej Kapuściska. – Na terenie Zachemu działają firmy, których funkcjonowanie nie może zostać zagrożone. To dla nas bardzo ważna kwestia. Jednocześnie, część istniejących tam instalacji wykorzystywanych jest zaledwie w kilku procentach. Zachem jest zainteresowany wyzbyciem się tej infrastruktury, a nam zależy na tym, aby pozostałe firmy działające na tym terenie nie ucierpiały z tego powodu – dodał prezydent. – Warto zaznaczyć, że należności odprowadzane przez Zachem do budżetu miasta, a wynikające z tytułu podatku od nieruchomości – który płaci każda firma – oraz właśnie za oczyszczanie ścieków, wynosiły nieco ponad 20 mln zł. Kwota ta stanowiła zaledwie promil kosztów związanych z działalnością zakładów – dodał prezydent Bydgoszczy.
Komentarze (0)