Wiatraki „za chwilę” ruszą? Kolejna zapowiedź ministerstwa

Wiatraki „za chwilę” ruszą? Kolejna zapowiedź ministerstwa
szp
05.12.2019, o godz. 11:19
czas czytania: około 2 minut
2

Podczas konferencji prasowej w Katowicach Jadwiga Emilewicz, minister rozwoju kolejny raz zapowiedziała nowelizację ustawy odległościowej. Nowe przepisy mają ułatwić inwestycje w farmy wiatrowe na morzu i na lądzie.

Dalsza część tekstu znajduje się pod reklamą

– Za chwilę pod obrady Rady Ministrów trafi ustawa o inwestycjach offshore’owych, czyli farmy wiatrowe na Bałtyku. Będziemy zajmować się też nowelizacją ustawy wiatrowej – tzw. 10H, odległościowej – która ułatwi inwestycje wiatrowe na lądzie, przy jednoczesnym uwzględnieniu interesów wspólnot lokalnych. Już dzisiaj zapraszamy samorządy do dyskusji – mówiła minister Emilewicz.

Związek Gmin Wiejskich RP uważa, że to gminy powinny na powrót otrzymać władztwo w sprawie niższego kryterium odległościowego w miejscowych planach zagospodarowania przestrzennego. Zdaniem ZGW RP kryterium dziesięciokrotności wysokości wiatraka powinno być obniżane przy głosie co najmniej 3/5 radnych.

– Tak wysoki próg zagwarantuje szeroką akceptację społeczności lokalnej dla inwestycji związanych z energią wiatrową – pisał w swoim stanowisku ZGW RP.

Nie po raz pierwszy

Obowiązujące przepisy tzw. ustawy odległościowej określa, że wiatraki można stawiać od najbliższych zabudowań w odległości nie mniejszej niż dziesięciokrotna wysokość wiatraka (wraz z łopatami).

Choć w październiku w wywiadzie dla Dziennika Gazety Prawnej, minister Emilewicz stwierdziła, że w Polsce istnieją tereny, na których możliwa jest ich lokalizacja (za przykłady podając np. pogórnicze rekultywowane obszary wschodniej Wielkopolski), obowiązujące przepisy oznaczają brak nowych inwestycji w farmy wiatrowe. Gdy weszły w życie (w 2016 r.) konieczne było także wstrzymanie inwestycji – niekiedy będących na zaawansowanym etapie prac, a nie posiadających jeszcze pozwolenia na budowę.

Słowa minister rozwoju to w zasadzie powtórka opinii wyrażonej w czerwcu w wywiadzie dla radiowej Trójki. Tam również padały zdania o liberalizacji przepisów przy jednoczesnym uwzględnieniu interesów wspólnot lokalnych. Już wtedy nie była to pierwsza zapowiedź przedstawiciela rządu w sprawie liberalizacji przepisów ustawy odległościowej. W kwietniu 2019 mówili o tym także przedstawiciele Ministerstwa Energii.

Taniej z wiatru niż z węgla

Koszty energii pochodzącej z wiatru są obecnie jednym z najtańszych źródeł wytwarzania energii.

Po pierwszej w Polsce aukcji OZE (rząd zakontraktował zakup energii z nowych farm wiatrowych na 15 lat), której wyniki podano w październiku 2018 r. cena 1MWh pochodząca z nowych turbin wiatrowych wyniosła od 158 do 217 zł. Już przy ówczesnych cenach węgla kamiennego i uprawnień do emisji dwutlenku węgla, cena MWh powstającego w nowych blokach węglowych to ponad 300 zł/MWh.

Źródło: Samorząd PAP, Wysokie Napięcie, Dziennik Gazeta Prawna

Tagi:

Kategorie:

Udostępnij ten artykuł:

Reklama

ABRYS new [webinaria od 13.06.23]_AD1a

Komentarze (2)


T

Komentarz #32480 dodany 2019-12-05 11:36:42

I trzeba było 4 lat by ktoś w końcu zrozumiał co zrobiono , zanim przepisy wejdą w życie , zanim ktoś postawią pierwszy wiatrak okaże się że pierwsze wiatraki powstaną gdzieś w ok. 2013 roku , czyli jesteśmy 7-8 lat w plecy .


T

Komentarz #32481 dodany 2019-12-05 11:37:15

ok.2023 roku

Dodaj komentarz

Możliwość komentowania dostępna jest tylko po zalogowaniu. Załóż konto lub zaloguj się aby móc pisać komentarze lub oceniać komentarze innych.

Te artykuły mogą Cię zainteresować

Przejdź do Energia i recykling
css.php
Copyright © 2024