Jak podaje program TSN emitowany w telewizji 1+1, informacje z adresami i wysokością zadłużenia zamieszczono na czterech dużych billboardach w różnych częściach miasta. Na każdym z nich widnieje ponad 20 adresów i wysokość długu według stanu z 1 maja. „Miejska społeczność jest z was +dumna+” – głosi napis pod listą.
Przedstawiciele wodociągów powiedzieli dziennikarzom, że w mieście jest około tysiąca zadłużonych osób, więc nie wszyscy trafili na billboardy. Według nich nie złamano prawa, ponieważ nie zamieszczono tam danych osobistych, a jedynie adresy.
Cytowany przez program prawnik Jarosław Żukrowskyj uważa natomiast, że informacja o miejscu zamieszkania i sytuacji finansowej to dane osobiste, chronione przez konstytucję. Takich informacji nie można upubliczniać bez zgody danej osoby – podkreśla.
Akcja odbywa się przy poparciu miejskich władz, a jej koszt oszacowano na 18 tys. hrywien (ok. 2,4 tys. złotych) miesięcznie. Zdania mieszkańców na temat inicjatywy są podzielone.
Według lwowskiego portalu Zaxid.net billboardy z takim samym podpisem i adresami w 2019 roku ustawiono w innym ukraińskim mieście – Mukaczewie.
Komentarze (0)