Polska jest jednym z niewielu krajów Unii Europejskiej, który możemy dziś nazwać wilczą ostoją. To z naszego kraju wilki migrują na zachód od Odry, powracając na obszary, z których zniknęły. Jednak presja ze strony ludzi sprawia, że wilk wciąż wymaga szczególnej ochrony i Polska nie powinna w żaden sposób osłabiać statusu ochronnego tego gatunku. Równie ważne są działania skierowane do naszych sąsiadów z południa – Słowacji, i wschodu – Białorusi, Litwy i Ukrainy, gdzie poluje się na wilka. Ofiarą takich polowań mogą być również osobniki żyjące na polskim terytorium, które podejmują wędrówki poza nasze granice.
Wilk ma wiele powodów, by obawiać się człowieka – mówi Paweł Średziński z WWF Polska. – Z jednej strony mamy konflikt hodowców z wilkami, które mogą powodować szkody w niewłaściwie zabezpieczonych stadach zwierząt. Z drugiej, rywalizację z myśliwymi traktującymi tego drapieżnika jako gatunek, na który powinno się znów polować, bo “powoduje szkody w łowisku”. Wilki giną także w czasie nielegalnych polowań oraz z rąk kłusowników.
W ramach akcji “Zaadoptuj wilka” WWF Polska rozpoczął kampanię telewizyjną, której celem jest upowszechnianie wiedzy na temat tego zwierzęcia, a także uświadomienie, że powinniśmy wspierać jego ochronę. Jedną z form tego wsparcia jest także wirtualna adopcja wilka na stronie http://pomagamwilkom.pl
Zebrane w ten sposób środki posłużą na zakup kolejnych pastuchów elektrycznych dla hodowców oraz na prowadzenie badań i monitoringu wilków, ze szczególnym uwzględnieniem polskich Karpat. Kampanii towarzyszą także działania na rzecz zmiany wizerunku złego wilka. We współpracy ze znanymi rysownikami WWF chce pokazać, że wilk nie musi być wyłącznie tym najgorszym bohaterem polskiej kultury.
WWF Polska od 2007 r. prowadzi działania na rzecz poprawy relacji między wilkiem a człowiekiem, m.in. przekazując hodowcom zestawy pastuchów elektrycznych (zasilanych bateriami słonecznymi) oraz psy pasterskie, które skutecznie zniechęcają wilki do polowania na zwierzęta hodowlane. Fundacja walczy także o ochronę wschodniej części Karpat, gdzie przetrwały ostatnie fragmenty Puszczy Karpackiej. To jedna z najważniejszych ostoi trzech dużych drapieżników, w tym wilka. (PAP)
Komentarze (0)