Reklama

AD1A PTAK GARDEN WARSAW EXPO [19.11-19.12.24]

Zalesiać czy nie zalesiać?

Zalesiać czy nie zalesiać?
02.09.2008, o godz. 8:35
czas czytania: około 4 minut
0

Dalsza część tekstu znajduje się pod reklamą

Reklama

ad1a regionalne Radomsko [31.10 – 2.12.2024]

Opinia w tej sprawie najczęściej jest podzielona i zależy od profesji wypowiadającego się. Generalnie, oczywiście, stosunek do lasu jest pozytywny. W Polsce, szczególnie w rejonach rolniczych, nie mamy go, niestety, za dużo. A jak coś ma być nieużytkowane rolniczo i stać odłogiem, to lepiej zalesić. Kiedyś będzie z tego przynajmniej drzewo (a zatem potencjalne drewno).

Rolnicy i niektórzy politycy w kwestii zalesień często są jednak bardziej ostrożni – mimo że ci pierwsi są grupą, która coraz częściej korzysta z pieniędzy unijnych na zalesianie i dopłaty za wyłączenie gruntów z użytkowania. Wielu z nich mówi: ostrożnie z zalesianiem, bo grunty mogą okazać się w przyszłości potrzebne dla produkcji żywności, biomasy i biopaliw do celów energetycznych.

Przeciętnie prezentujemy taki właśnie, praktyczny, gospodarczy stosunek do ziemi – wpojony nam przez rodzinę i edukację szkolną oraz media. Może jednak warto pogłębić spojrzenie na ten czarno-biały obraz (i dylemat): las lub grunt rolny.

Przede wszystkim, bez wątpienia, lasy są siedliskiem, które dominowało niegdyś na terenie dzisiejszej Polski. Człowiek wycinał je pod trakty, siedziby, uprawę roli i dla hodowli zwierząt. 1000 lat temu lasy zajmowały ok. 70% powierzchni naszego kraju. Po II wojnie światowej było to ok. 21%. Obecnie, po wielu programach zalesiania realizowanych przez ostatnie 60 lat, lesistość Polski wynosi ok. 28%.

Dojrzały, naturalny las (np. Puszcza Białowieska) lub półnaturalne fragmenty lasów łęgowych nad Odrą i Wisłą to jedne z najbardziej złożonych ekosystemów, z olbrzymim bogactwem różnorodnych genów setek gatunków roślin i zwierząt. Ale każdy wielogatunkowy, posiadający różnowiekowe drzewa las jest złożonym i bogatym ekosystemem. Stąd m.in. ekonomiści oceniają, że wartości pozaprodukcyjne lasu (pula genowa, ochrona klimatu, wodochronność itp.) przewyższają wartość zawartego w nim drewna nawet stukrotnie!

Klub Przyrodników wydał ostatnio ciekawą publikację pod tytułem „Zalesiać czy nie zalesiać?”, z której wynotowuję kilka zasad:

  1. Jeśli w grę wchodzi zalesienie gruntu ornego słabszych klas: V czy VI, nie ma w zasadzie przeciwwskazań – zalesiać!
  2. Gorzej, jeśli pomysł zalesiania pada na łąki wilgotne lub suche, ekstensywnie użytkowane, nienawożone. Mogą to być np. rzadkie w Polsce, a jeszcze rzadsze w UE łąki trzęślicowe lub murawy kserotermiczne, siedliska gatunków wielu dziesiątek roślin, często rzadkich i chronionych. Już dziś wiadomo, że – zamiast zalesiać – rolnik powinien tam wprowadzić programy rolno-środowiskowe. Będzie miał mniej pracy i więcej pieniędzy, a poza tym nie spotka się z zarzutem niszczenia terenów chronionych dyrektywą siedliskową. Łąki należy oceniać, zapraszając doradców rolno-środowiskowych lub ekspertów naukowych – i po tym można zalesiać lub pisać wniosek rolno-środowiskowy!
  3. Zalesienia mają szczególny sens przy budowie korytarzy ekologicznych, łączących pooddzielane otwartymi terenami rolniczymi większe kompleksy leśne. Chodzi tu o umożliwienie wielu gatunkom zwierząt naturalnej dla nich migracji (mieszania puli genetycznej). Mapą takich korytarzy dysponuje resort ochrony środowiska i wojewódzcy konserwatorzy przyrody.
  4. Można zalesiać (dolesiać) przy wykorzystaniu istniejących zadrzewień i zakrzewień powstałych w wyniku naturalnej sukcesji. Ktoś z urzędników przedobrzył w ubiegłym okresie (2004-2006) i zalesiać można było pod warunkiem doprowadzenia gleby do „dobrej kultury rolnej”. Polegało to często na wycięciu naturalnie wyrosłych drzew i krzewów, zaoraniu gleby i wprowadzeniu ponownie tych samych gatunków – jednorocznych siewek drzew. Obecnie można dosadzać nowe, pozostawiając drzewa, które wyrosły naturalnie. Logicznie, taniej i las będzie zdrowszy.

A zatem na pytanie zadane w tytule generalnie należy odpowiedzieć pozytywnie – zalesiać, aczkolwiek nie wszędzie tam, gdzie „na pierwszy rzut oka” wydaje się nam, że wyrośnie wspaniały las. W przypadku łąk odpowiedzialne i rozsądne jest wcześniejsze zwrócenie się do specjalistów – przyrodników i botaników, by, może nieświadomie, nie „skasować” bogactwa przyrody, które powstawało dziesiątki, a często setki lat dzięki rolniczej działalności człowieka.

Dużo więcej szczegółowych informacji na temat tego dylematu znajdziecie Państwo w książce wydanej przez Klub Przyrodników (www.kp.org.pl).

Radosław Gawlik, Zieloni 2004

Tagi:

Udostępnij ten artykuł:

Komentarze (0)

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu. Bądź pierwszą osobą, która to zrobi.
Reklama

ad2 odpady budowlane [04.11-03.12.24]

Dodaj komentarz

Możliwość komentowania dostępna jest tylko po zalogowaniu. Załóż konto lub zaloguj się aby móc pisać komentarze lub oceniać komentarze innych.

Te artykuły mogą Cię zainteresować

Przejdź do
css.php
Copyright © 2024