– Natychmiast zawnioskujemy do wydziału ochrony środowiska, by ten o sprawie powiadomił policję. Niech ona szuka sprawców – mówi Grzegorz Boryczko, przewodniczący gminnej komisji ochrony środowiska.
Zdaniem radnych, ustalenie winnych nie powinno być trudne. Odpady zwieziono tam niedawno. Prawdopodobnie pochodzą one z terenu dawnych Zakładów Metalurgicznych „Trzebinia”.
– Może któraś firma, która buduje drogi wewnętrzne, zwiozła na naszą działkę ten gruz? Może są to odpady z rozbiórki budynku, który stał do niedawna przy ul. Kościuszki? A może pochodzą one z budowy kanalizacji sanitarnej? – domniemywali radni.
Jeśli nie uda się znaleźć winnych, cały ten bałagan na swój koszt będzie musiała posprzątać gmina. Może ją to kosztować nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych.
źródło: przelom.pl
Komentarze (0)