Szacuje się, że powietrze w Polsce jest najbardziej zanieczyszczone w całej UE. Dlatego też firma Davines zdecydowała się na zbiórkę pieniędzy na zakup sadzonek drzew, która odbyła się 6 lutego 2016 r. w salonach fryzjerskich współpracujących z Davines w całym kraju. –Zarówno udział w akcji, jak i wysokość datku były oczywiście dowolne. Za zebrane środki zakupimy sadzonki różnych gatunków drzew i krzewów owocowych: grusze, jabłonie, śliwy, głogi, tarniny. Będzie to taki nasz prezent dla Ziemi, a owocami zasadzonych krzewów pożywią się także owady, ptaki i większe zwierzęta – mówi Marek Graniszewski z Davines, organizator akcji.
Finał akcji nastąpi jeszcze w 1. połowie 2016 r. Fryzjerzy z salonów, które włączą się do Dnia Zrównoważonego Piękna, osobiście zasadzą drzewa na terenie Beskidów. Partnerem wydarzenia jest Klub Gaja wywodzący się z Beskidów właśnie. – Wyzwania związane z ekologią dotyczą całego globu, poszczególnych państw i obywateli. Czyli każdego z nas. Zmiany klimatu, zanieczyszczenie powietrza czy kurczące się zasoby naturalne mają wpływ na nasze życie. Dlatego też współpraca z firmami i organizacjami, które w swojej strategii mają zrównoważone podejście do środowiska jest tak ważna w dzisiejszym świecie. Włączenie się Klubu Gaja w ramach programu Święto Drzewa, w Dzień Zrównoważonego Piękna uważam za doskonałą możliwość budowania kapitału społecznego i ekologicznego wokół wartości jaką jest środowisko naturalne – wyjaśnia Jacek Bożek, założyciel i prezes Klubu Gaja. I dodaje: – Wspólne posadzenie w Beskidach drzew i krzewów owocowych: jak grusze, jabłonie, śliwy, głogi, tarniny zwiększy różnorodność biologiczną i zmniejszy skutki zmian klimatu, dlatego właśnie warto pracować dla dobra wspólnego.
Dzień Zrównoważonego Piękna jest autorską inicjatywą włoskiej firmy Davines. Na świecie odbywa się on pod nazwą Sustainable Beauty Day i jest od lat organizowany we Włoszech, Francji, w Hiszpanii, Norwegii, Szwecji, Kanadzie i USA. Fundusze zebrane w ramach akcji zostały już przeznaczone na zasadzenie drzew w Mozambiku, Brazylii, Indonezji, Włoszech czy na Madagaskarze.
Komentarze (0)