Urząd Miejski Wrocławia na realizację zazieleniania ulic miasta wydać chce 2 mln zł. Pochodzą one z tegorocznej akcji „Rozliczam PIT we Wrocławiu”. Przedsięwzięcie organizują Zielony Departament, Zarząd Zieleni Miejskiej, Wrocław Rozmawia oraz Biuro Partycypacji Społecznej Urzędu Miejskiego.
Inicjatorzy pomysłu zatytułowanego „100 ulic na 100-lecie niepodległości” chcą, by to mieszkańcy wskazali, gdzie ich zdaniem powinny zostać zasadzone drzewa i krzewy lub zasiana łąka kwietna. W rezultacie do końca tego roku przy wskazanych przez wrocławian przynajmniej 100 ulicach zacznie pojawiać się nowa roślinność. Warunek jest jeden – zazielenią się jedynie działki gminne, ze szczególną preferencją ulic lokalnych i osiedlowych.
Zielona aplikacja
Aby wziąć udział w akcji należy skorzystać z aplikacji dostępnej na stronie www.wroclaw.pl/rozmawia i na mapie miasta wskazać ulicę, plac, skwer (ale nie podwórko), w którym Zarząd Zieleni Miejskiej będzie mógł posadzić drzewo, krzew czy też posiać łąkę kwietną. Następnie specjaliści sprawdzą, czy we wskazanym miejscu nie ma przeszkód technicznych (np. podziemnych instalacji), aby posadzić tam rośliny. Proces weryfikacji zgłoszeń zajmie ok. 3-4 tygodni. Lokalizacje można zgłaszać do 30 lipca. Akcja sadzenia rozpocznie się jesienią tego roku.
– Tak wiele propozycji świadczy, że pomysł spodobał się wrocławianom – powiedziała Magdalena Piasecka, wiceprezydent Wrocławia. – Zależy nam na tym, aby Wrocław był zielonym miastem i aby w tym zazielenianiu brali czynnie udział mieszkańcy. Chcemy, żeby czuli się u siebie, żeby decydowali o swoim otoczeniu.
100 ulic to minimum
Zazielenienie 100 ulic to plan minimum. Miasto rozważa możliwość zasadzenia ich w większej liczbie miejsc. Organizatorzy pomysłu zakładają, że na jednym osiedlu można będzie wskazać najwyżej pięć miejsc. To zwiększy szansę, że program obejmie całe miasto.
– Zależy nam na aktywności mieszkańców. Chcielibyśmy, aby akcja obejmowała także małe, osiedlowe ulice, skwery przyuliczne. Mieszkańcy najlepiej się orientują, gdzie w najbliższym otoczeniu brakuje zieleni – dodała Katarzyna Szymczak-Pomianowska, dyrektor wrocławskiego Departamentu Zrównoważonego Rozwoju.
Komentarze (0)