Usuwanie nielegalnych wysypisk śmieci jest bardzo kosztowne, a skala problemu rośnie. Tylko w tym roku podczas akcji “Wiosenne Porządki” zebrano ponad 45 ton odpadów, a kolejne 17,4 tony – podczas “Sprzątania Świata”.
Kto płaci, kto usuwa
– Odpady wyrzucane są na terenie całego miasta. W ostatnich tygodniach strażnicy doprowadzili do usunięcia śmieci przy węźle kolejowym Poznań Franowo. Okazało się, że odpowiedzialni za nie byli pracownicy pobliskiej firmy. Efektem interwencji strażnika był mandat i generalne porządki – czytamy w komunikacie Urzędu Miasta Poznań.
Kolejne dwa wysypiska odpadów znaleziono ostatnio przy skrzyżowaniu ulicy Umultowskiej z ulicą Madziarską oraz na skarpie przy ulicy Bożydara. W pierwszym z nich leżały ubrania, worki z odpadami oraz części mebli, a w drugim odpady budowlane z remontu mieszkania. W obydwu przypadkach śmieci zalegały na terenach miejskich i zostały uporządkowane na zlecenie Wydziału Gospodarki Nieruchomościami UMP.
Poszukiwania sprawców
Mundurowi zawsze starają się ustalić osobę odpowiedzialną za śmiecenie – nie zawsze jednak jest to proste. Tak było m.in. w przypadku odpadów, które ktoś podrzucił w pobliże pojemników do gromadzenia używanej odzieży przy ul. Skibowej.
Niestety zapis z monitoringu nie pozwolił zidentyfikować sprawcy, a znaleziony w śmieciach adres okazał się nieaktualny. W rozwikłanie zagadki włączyli się więc również pracownicy pobliskiego przedszkola – jeden z nich zauważył wkrótce taki sam samochód, którym przywieziono odpady i zapisał jego numer rejestracyjny. Dzięki temu strażnikom udało się ustalić kierowcę, który przyznał się do podrzucenia śmieci i otrzymał mandat w wysokości 500 zł.
– Każdy, kto zauważy dzikie wysypisko śmieci albo miejsce, które wymaga posprzątania, może przesłać informację poprzez formularz zgłoszeniowy dostępny na stronie internetowej: poznan.pl. Obok opisu można załączyć zdjęcia i zaznaczyć miejsce na planie miasta. Informacje można również przekazać za pośrednictwem aplikacji Smart City Poznań – czytamy w komunikacie Urzędu Miasta Poznań.
Komentarze (0)