– Uzyskaliśmy większą efektywność zbiórki – mówi Stanisław Homa z Urzędu Miasta. – W Warszawie było to 0,31 kg na mieszkańca, a w Rzeszowie 0,52 kg.
W ciągu trzech miesięcy od końca września udało się zebrać ponad 22,5 tony elektrycznych odpadów. System zbiórki powstał na mocy porozumienia miasta, Organizacji Odzysku Sprzętu Elektrycznego i Elektronicznego ElektroEko i rzeszowskiej firmy Eko-Top. Co najważniejsze, miasto nie dołożyło do niego ani złotówki. Od stycznia akcja będzie kontynuowana w 12 punktach, których lokalizacje ustalono z radami osiedli.
źródło: Super Nowości
Komentarze (0)