Woda, do której dowiercono się w warstwie jury dolnej, na głębokości ponad 2,5 kilometra ma temperaturę 94,7 stopnia. Dla porównania warto dodać, że woda w największych geotermiach w Polsce jest chłodniejsza od konińskiej. Bańska Niżna dysponuje wodą o temperaturze 82-86 stopni, Uniejów – 68 stopni, Pyrzyce – 61 stopni, Toruń – 61 stopni, Stargard Szczeciński – 87 stopni. Co ważne, konińskie źródło – według wstępnych badań fizykochemicznych – jest również wysoce zasolone i zmineralizowane: – Mamy do czynienia z wodą typu chlorkowo-sodowego, o wyższych wartościach zasolenia niż na głębokości 1600 m, gdy dokonywaliśmy pierwszego badania – powiedziała Małgorzata Opasiuk, kierownik Działu Laboratorium PWiK w Koninie. – Zawartość jonów chlorkowych jest prawie dwukrotnie większa. Obecnie wynosi 70-80 g/l (na 1600 metrów – było 38 g/l). Podobnie sytuacja wygląda z jonami siarczanowymi, których obecnie mamy ok.1300 mg/l, a badania w listopadzie wykazały ok.760 mg/l.
Takie dane mogą świadczyć o wysokiej jakości konińskich solanek i niewątpliwej możliwości wykorzystania ich do celów leczniczych i balneologicznych: – To wielkie osiągnięcie. A co równie istotne, to również zupełnie nowe możliwości zagospodarowania tych wód – podkreśla Tadeusz Neczyński, prezes Geotermii Konin.
O jakim zastosowaniu mowa? Oczywiście energetycznym: – Warto opracować model biznesowy pod kątem tych celów – mówi Stanisław Jarecki, prezes MPEC Konin. – Wodę o temperaturze powyżej 90 stopni można wykorzystać do podgrzewania obiektów, a także do produkcji energii elektrycznej.
źródło: konin.pl
Komentarze (0)