Jedynie poprzez prawidłową zbiórkę i przetwarzanie zużytego sprzętu elektrycznego i elektronicznego (ZSEE) można uniknąć skażenia środowiska. Jednak, aby system mógł działać niezbędne są do tego odpowiednie środki. Przygotowany przez Centrum im. Adama Smitha raport „O skutecznym zagospodarowaniu elektroodpadów. Jak usprawnić system zbierania zużytego sprzętu elektrycznego i elektronicznego w Polsce?” wskazuje mechanizmy, które pozwoliłby zbierać zużyty sprzęt z rynku. Przedstawiona została analiza, w której wykazano, że cel ten może być osiągnięty przez wprowadzenie depozytu.
Nieprzypadkowo publikacja raportu zbiegła się w czasie z przygotowywaniem nowej ustawy o zużytym sprzęcie elektrycznym i elektronicznych, gdyż jak wskazują jej autorzy, pozwoliłoby to na osiągniecie wymaganych unijnymi regulacjami wyższych poziomów zbiórki sprzętu, bez wzrostu łącznych kosztów funkcjonowania systemu.
Depozyt
Mechanizm depozytu zwrotnego odnosiłby się jedynie do sprzętu o największej masie, którego wg danych CECED Polska rocznie w Polsce sprzedaje się ok. 4 mln sztuk. Gdyby przy zakupie nowych urządzeń oddano ok. 3,2 mln sztuk zużytego sprzętu, a od pozostałych urządzeń odprowadzony został depozyt, w kasie sprzedawców pozostało by ok. 12 mln zł rocznie. Jednocześnie w takim samym okresie, w zamian za zużyty sprzęt, od zakładów przetwarzania sprzedawcy otrzymaliby ok. 48 mln zł.
Stworzenie szczelnego systemu prawidłowego odbioru i zagospodarowania lodówek – jak piszą autorzy – zwiększyłoby także wpływy budżetowe z racji podatków CIT i VAT.
Niebezpieczne odpady
Na kanwie raportu odbyła się wczorajsza konferencja prasowa „Jak elektrośmieci rujnują środowisko?” zorganizowana przez Centrum im. Adama Smitha i Związek Pracodawców Branży Elektroodpadów Elektro-Odzysk. Organizatorzy pytali, czy rozwiązania prawne zapisane w projekcie Ustawy o zużytym sprzęcie elektrycznym i elektronicznym zlikwidują patologie polskiego systemu gospodarowania elektroodpadami i usuną ze środowiska szkodliwe odpady.
Najważniejsze zagadnienia związane z wpływem na środowisko odpadów elektrycznych i elektronicznych, zagospodarowanych niezgodnie z zasadami przedstawiła dr Anna Kiepas-Kokot z Katedry Ekologii, Ochrony i Kształtowania Środowiska Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Technologicznego w Szczecinie. Wskazała, że każdy egzemplarz zużytego sprzętu przetwarzanego w sposób nieefektywny, nie obejmujący usunięcia wszystkich substancji ze wszystkich elementów składowych oraz prowadzony w warunkach niekontrolowanych jest źródłem emisji gazów i wycieków olejów – I nie o jedną lodówkę jednak chodzi, a o miliony…- dodała A. Kiepas-Kokot. Jednym z pilniejszych działań jest wyeliminowanie praktyk demontażu urządzeń chłodniczych poza zakładami przetwarzania oraz stworzenie systemu zbiórki ZSEE.
– Projekt Ustawy o zużytym sprzęcie elektrycznym i elektronicznym oceniamy jako dobry, wymaga on jednak uzupełnienia o zapisy, które wyeliminują ze środowiska silnie toksyczne odpady w postaci zużytego sprzętu chłodniczego czy świetlówek. – mówił Aleksander Traple, wiceprezes Związku Pracodawców Branży Elektroodpadów ELEKTRO-ODZYSK.
Tekst został przygotowany na podstawie informacji prasowych oraz raportu „O skutecznym zagospodarowaniu elektroodpadów. Jak usprawnić system zbierania zużytego sprzętu elektrycznego i elektronicznego w Polsce?”. Więcej na ten temat przeczytać w czerwcowym numerze miesięcznika “Recykling”.
Komentarze (0)