– Od nas zależy czy zostawimy naszym dzieciom ładniejszą Polskę, ładniejsze gminy i miasta, czy uporządkujemy trudną, żywiołowo rozwijające się zjawisko powstających wszędzie reklam – mówił Bronisław Komorowski po podpisaniu ustawy. Ustawa była prezydencką inicjatywą. Uroczystość podpisania odbyła się w piątek przed południem na terenie Warszawskiej Stacji Filtrów.
Prezydent powiedział, że ustawa ma na celu pomóc samorządom w uporządkowaniu wielu kwestii trudnych, także w zakresie reklam. Zwrócił uwagę, że Warszawa ma dużo więcej reklam niż np. Paryż. – To samo w sobie powinno stanowić ostrzeżenie i zachętę, aby to zjawisko nie tyle likwidować, ale uporządkować – podkreślił.
Kontrowersje i niedociągnięcia
Ustawa ma jednak swoich przeciwników. Niektórzy określają ją jako “bubel prawny”, ostrzegając, że przepisy mogą zostać niesłusznie wymierzone we właścicieli nieruchomości, nie zaś w reklamodawców. Choć gminy będą mogły nakładać na reklamodawców dodatkowe, indywidualnie ustalone opłaty, kontrowersje wzbudza też zapis o maksymalnej wysokości kar. Po pracach nad ustawą komisji nadzwyczajnej wysokość grzywny ograniczono do 5 tys. zł. Na dodatek może być ona nałożona tylko jeden raz, co według działaczy społecznych (np. inicjatorów kampanii “Wysoka Izbo! Posprzątajmy reklamy”, do której przyłączyło się ponad 20 stowarzyszeń i ośmiu prezydentów miast) wcale nie powstrzyma szpecących miasta bannerów.
Ustawa wejdzie w życie 11 września 2015 r. Pierwszy projekt ustawy trafił do Sejmu latem 2013 r., zaś ostateczny kształt przyjęto 30 marca tego roku.
Tom - Tom
Komentarz #125 dodany 2015-05-16 01:56:03
A co by tak było, gdyby pan Komorowski najpierw podpisał ustawę o poprawie perspektyw życia Polaków w własnym kraju? Czemu o tym on nie pomyśli !!!