Reklama

AD1A PTAK GARDEN WARSAW EXPO [19.11-19.12.24]

In vitro - ratunek dla roślin

In vitro - ratunek dla roślin
jw
30.09.2015, o godz. 10:09
czas czytania: około 2 minut
0

Jak z jednej komórki, którą ledwo widać pod mikroskopem wyhodować roślinę z korzeniami i liśćmi? Co zrobić, by uchronić gatunki roślin zagrożone wyginięciem? To możliwe dzięki tzw. mikropropagacji – metodzie nazywanej także "in vitro roślin".

Dalsza część tekstu znajduje się pod reklamą

Reklama

ad1a regionalne Radomsko [31.10 – 2.12.2024]

Palmiarnia Miejska w Gliwicach włączyła się w wyjątkowy projekt. Z trudnym tematem rozmnażania roślin w sterylnych, laboratoryjnych warunkach postanowili zmierzyć się studenci Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach zrzeszeni wokół Interdyscyplinarnego Koła Naukowego Przyrodników Planeta. To grupa młodych biologów i biotechnologów. Materiał do badań, czyli rośliny, udostępnia im Palmiarnia Miejska w Gliwicach. Dodatkowo kierownictwo gliwickiego obiektu wspiera młodych badaczy swoją wiedzą i doświadczeniem – pomaga dobierać gatunki, które włączane są do badań.

W projekcie chodzi przede wszystkim o to, żeby z jednego fragmentu rośliny uzyskać jak najwięcej okazów, które będą mogły samodzielnie funkcjonować poza laboratorium. – Chcieliśmy zrobić coś innowacyjnego. Zaczęliśmy od teorii – bardzo dużo czasu poświęciliśmy na czytanie opracowań naukowych na ten temat. Teraz przeszliśmy do praktyki – opowiada Albert Janota, członek Koła Naukowego Przyrodników Planeta. Rośliny udostępniane przez Palmiarnię w laboratorium są dosłownie… krojone. Ich fragmenty są odkażane i trafiają do tzw. pożywki, na której powinny rosnąć. – Karmimy roślinę cukrem, mikro i makro elementami, związkami odżywczymi i mineralnymi oraz hormonami, które regulują wzrost. W zależności od tego jaki hormon podamy, tak różnie zachowuje się roślina. Chcemy zbadać wiele możliwości – dodaje Albert Janota.

Jednym z ciekawszych gatunków, który został włączony do badań jest ostrokrzew paragwajski, czyli popularna yerba mate, która przez wiele osób wykorzystywana jest jako substytut kawy i herbaty. Gliwicka Palmiarnia prawdopodobnie jest jedynym publicznie dostępnym miejscem w Polsce, gdzie można zobaczyć „żywy” okaz yerba mate. – Do projektu wybraliśmy między innymi rośliny, które w naturalnych warunkach występują coraz rzadziej. Dla nas to aktywna forma ochrony zagrożonych gatunków – mówi Marek Bytnar, kierownik Palmiarni Miejskiej w Gliwicach. Przykładem może być OPERCULICARYA DECARYI – roślina występująca jedynie w środowisku pustynnym Madagaskaru. Do tej pory nikt nie próbował jej namnażać metodą in vitro. Dla młodych badaczy sukcesem będzie, jeżeli uda się uzyskać rośliny zdolne do samodzielnego funkcjonowania. – To jest czasochłonny proces. Ale wierzymy, że uda się „wyhodować” rośliny, które będą mogły wrócić do Palmiarni w Gliwicach i które w warunkach szklarniowych będą mogły dojrzewać – mówi Albert Janota.

Kategorie:

Udostępnij ten artykuł:

Komentarze (0)

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu. Bądź pierwszą osobą, która to zrobi.
Reklama

ad2 odpady budowlane [04.11-03.12.24]

Dodaj komentarz

Możliwość komentowania dostępna jest tylko po zalogowaniu. Załóż konto lub zaloguj się aby móc pisać komentarze lub oceniać komentarze innych.

Te artykuły mogą Cię zainteresować

Przejdź do
css.php
Copyright © 2024