– Ze stolicy Dolnego Śląska dzięki realizacji Kawki do końca roku 2018 zniknie w sumie około dwa tysiące pieców opalanych węglem – mówi Aleksander Marek Skorupa, prezes zarządu WFOŚiGW we Wrocławiu.
We Wrocławiu i w regionie, mimo wielu proekologicznych, inwestycji nadal występują przekroczenia dopuszczalnych stężeń szkodliwych związków w powietrzu. Dużym problemem jest emisja pyłów i gazów z kotłowni węglowych i domowych pieców. Powoduje ona smog, który zwiększa ryzyko chorób układu krążenia i oddychania czy nowotworów.
Dotację w aktualnym naborze mogą pozyskać osoby fizyczne będące właścicielami lub posiadające inny tytuł prawny do lokali mieszkalnych lub nieruchomości o charakterze mieszkalnym, położonych w granicach administracyjnych Wrocławia. W tym roku likwidację pieców węglowych przeznaczono łącznie ponad 12,5 mln złotych, w tym ze środków NFOŚiGW oraz WFOŚiGW we Wrocławiu ponad 11 mln złotych. Wnioski można składać do 30 września w sekretariacie Wydziału Środowiska i Rolnictwa Urzędu Miejskiego Wrocławia lub przesłać na ten adres pocztą.
Łączna wartość zaplanowanego wsparcia finansowego NFOŚiGW oraz WFOŚiGW we Wrocławiu w ramach programu Kawka I i II to 65,6 mln zł (w tym Wrocław 44 mln złotych). Program Kawka jest realizowany przez gminy: Wrocław, Jelenia Góra, Legnica, Szczawno-Zdrój, Nowa Ruda i Świdnica. W wyniku realizacji I i II edycji programu na Dolnym Śląsku zmniejszy się emisja dwutlenku węgla o 7,5 tysiąca ton w ciągu roku.
Do powietrza trafi także mniej niebezpiecznych pyłów: PM10 o 56 ton i PM2,5 o 53 ton w ciągu roku. W październiku ubiegłego roku został ogłoszony nabór na III edycję Kawki. Przystąpiły do niej gminy: Wrocław, Legnica, Dzierżoniów i Nowa Ruda. Łącznie gminy zawnioskowały o kwotę ponad 15,4 mln złotych.
Komentarze (0)