Przypomnijmy, że nowe władze Ministerstwa Środowiska ogłosiły niedawno, że przyjęte jeszcze przez poprzednie kierownictwo resortu rozporządzenie ws. mechaniczno-biologicznego przetwarzania zmieszanych odpadów komunalnych nie zostanie opublikowane. A wymagania dotyczące tego typu instalacji określone są w ustawie o odpadach i dokumencie referencyjnym BAT dla przemysłu przetwarzania odpadów.
– Branża ochrony środowiska oczekuje stabilizacji prawa, która pozwoli zaplanować i zrealizować konieczne inwestycje związane z przetwarzaniem odpadów – komentuje Magdalena Markiewicz, członek zarządu spółki Eneris Surowce, zajmującej się m.in. gospodarką odpadami. – Doszliśmy do paradoksalnej sytuacji, w której z jednej strony wymogi unijne nakładają na nas coraz wyższe poziomy odzysku i ograniczenia w składowaniu, a z drugiej strony prawo lokalne zrównało tych, którzy zainwestowali w nowoczesne rozwiązania zagospodarowania odpadów z podmiotami, które nie zrobiły nic aby dostosować się do minimalnych wymagań dla instalacji mechaniczno-biologicznego przetwarzania odpadów – dodaje M. Markiewicz.
Według M. Markiewicz branża ochrony środowiska oczekuje stabilizacji prawa, która pozwoli zaplanować i zrealizować konieczne inwestycje związane z przetwarzaniem odpadów. – W obecnej sytuacji trudno znaleźć zachętę do angażowania się w tego typu projekty dla poważnych inwestorów, ponieważ trudno przewidzieć, czy i kiedy prawo nałoży rozwiązania logiczne i spójne z punktu widzenia wymagań technicznych i środowiskowych. Do tego czasu wszyscy będziemy tracić: surowce będą marnotrawione, a środowisko będzie dalej zanieczyszczane – podkreśla członek zarządu spółki Eneris Surowce.
Gosc
Komentarz #693 dodany 2016-02-04 20:30:18
Odnowe wrażenie ze tym razem skorzystają małe instalacje gminne tzw składowiska kosztem zagranicznych korporacji co naszej gospodarce zapewne wyjdzie na lepsze