– Na osiedlu Dzików, mamy ponad 30 proc. więcej śmieci niż powinniśmy. Od razu widać, że nie pochodzą one od mieszkańców bloków, bo oni nie mają trawy, chwastów czy gruzu. To są śmieci z domków jednorodzinnych, o które my musimy się martwić – mówi Jan Kozak, wiceprezes Tarnobrzeskiej Spółdzielni Mieszkaniowej.
Dlatego Tarnobrzeska Spółdzielnia Mieszkaniowa postanowiła wypowiedzieć wojnę śmieciowym oszustom i zainstaluje kamery, które będą nagrywały okolice śmietników. Do obserwacji zostaną zaangażowani także pracownicy spółdzielni. Już w ciągu kilku najbliższych dni na osiedlu Dzików, pojawią się trzy kamery. Spółdzielnia wyda na nie kilka tysięcy złotych.
źródło: nowiny24.pl
Komentarze (0)