Poprzedni rząd nie podjął skutecznych działań mających na celu poprawę jakości powietrza w Polsce – mówi ministerstwo. Wśród błędów wymienia m.in. brak odpowiednich rozporządzeń wprowadzających normy jakości dla kotów oraz paliw stałych. To kwestia, którą w ramach obecnego rządu zajął się zespół przy Ministerstwie Rozwoju dowodzony przez Mateusza Morawieckiego.
Obecnie hasło, które przede wszystkim przyświeca działaniom Ministerstwa Środowiska na rzecz poprawy jakości powietrza w Polsce to „Dobre paliwo w dobrym kotle”.
– Nasz węgiel jest dobrej jakości, a Polska jest jednym z największych producentów kotłów na paliwa stałe w Europie – zaznacza minister Szyszko.
Zarzuty o dezinformację
Dzisiaj zwłaszcza politycy PO i PSL dezinformują społeczeństwo, a problem smogu próbują ubierać w szaty polityczne – twierdzą przedstawiciele MŚ.
– Pan Gawłowski (Stanisław Gawłowski, polityk PO, wiceminister środowiska w latach 2007-2015 – red.) mówił ostatnio, że ma świetny pomysł walki ze smogiem, a mianowicie ustawę ws. smogu – mówi Paweł Mucha, rzecznik resortu.
– Przyznam, brzmi to jak żart. Pragnę przypomnieć: Pan Gawłowski pełnił funkcję wiceministra środowiska prawie dwie kadencje. To chyba za krótko, żeby móc przedstawić konkretne rozwiązania prawne przyczyniające się do walki ze smogiem – ocenił Paweł Mucha.
Zaniedbania w samorządach i nadzieja w geotermii
Również w samorządach miały miejsce wieloletnie zaniedbania, o których politycy PO i PSL próbują dzisiaj zapomnieć – czytamy w oficjalnym oświadczeniu ministerstwa.
Przedstawiciele MŚ podkreślają, że do zadań samorządów należy m.in. planowanie przestrzenne, które, według oceny obecnego składu, zostało za poprzedniej kadencji mocno zaniedbane.
– Przykładem może być Warszawa, gdzie niektóre kliny i korytarze napowietrzające zostały zabudowane. Smog utrzymuje się tam przez wiele godzin, a nawet dni, jeśli nie ma odpowiedniego ruchu powietrza – twierdzi ministerstwo.
Resort środowiska wrócił także do kwestii obcego kapitału, który “przejął w Polsce główne sieci ciepłownicze”. Więcej na ten temat piszemy TUTAJ.
– Przykładem zaniedbań poprzedniego rządu jest również sytuacja jaka miała miejsce w Warszawie, gdzie w 2000 r. miejskie ciepłownie sprzedano za blisko 240 mln dolarów zagranicznej firmie. Firma ta miała zmodernizować systemy ciepłownicze, by były bardziej ekologiczne, ale tego nie zrobiła. Mimo tego w 2012 r. warszawska ciepłownia została odkupiona przez ówczesny rząd za kwotę niemal 3 mld zł – powiedział minister Szyszko.
W opinii ministra Szyszko m.in. w Toruniu w walce ze smogiem mogłaby pomóc geotermia. Według oceny ministerstwa, jeden otwór wydobywczy geotermii w tym mieście mógłby zaspokoić całoroczne zapotrzebowanie na ciepłą wodę dla ok. 200 tys. mieszkańców, a w okresie silnych mrozów zapotrzebowanie na ciepło dla blisko 20 tys. osób. Jednak obecnie projekt ten nie może się rozwijać, gdyż elektrociepłownią w Toruniu zarządza francuska firma – mówią przedstawiciele MŚ.
Raport NIK
Najwyższa Izba Kontroli w 2014 r. w swoim raporcie z kontroli dot. ochrony powietrza przed zanieczyszczeniami, alarmowała, że Polska od lat nie spełnia standardów jakości powietrza, które są określone w prawie unijnym.
W ocenie NIK organy władzy publicznej działały nieskutecznie w sferze ochrony powietrza, nie zapewniając dostatecznej ochrony ludzi i środowiska naturalnego przed negatywnymi skutkami jego zanieczyszczenia.
czytelnik
Komentarz #2523 dodany 2017-01-27 08:49:53
Jeśli żaden z poprzednich rządów nie zajmował się sprawami zanieczyszczonego powietrza to skąd przypisanie odpowiedzialności poprzedniemu rządowi? Po co w ogóle stwierdzenie, że ktoś czegoś nie zrobił - jest problem to należy opracować strategię jeśli nie nie została dotychczas opracowana. Zasadniej jest stwierdzić: realizujemy, podejmujemy problem - ma to pozytywny wydźwięk. Biadolenie i wskazywanie palcami - to już jest politykierstwo. Panie ministrze - geotermia, Wyższa Szkoła Medialna w Toruniu, Toruń, Rospuda ....