Niezabudowany teren między osiedlami Polan, Powstań Narodowych, Rzeczypospolitej i Bohaterów II Wojny Światowej raził od dawna. Zwłaszcza, że na Ratajach brakuje miejsc do wypoczynku na łonie natury. Dotychczas teren pod park wyglądał szpetnie, gdyż znajdowały się tam pozostałości po zamkniętej przed 20 laty fabryce, prowizoryczny parking i zarastające krzakami zielone nieużytki.
Perspektywę stworzenia parku przez lata oddalały plany budowy osiedla mieszkaniowego. W latach 90. jeden ze znanych deweloperów wykupił część tego gruntu i chciał zbudować tam osiedle mieszkaniowe, jednak brak potrzebnych zezwoleń skutecznie spowolnił jego działania. Jednak w planach sprzed lat ten teren funkcjonował jako park miejski. – Planujemy przeprowadzenie rozmów z deweloperem. (…) Chcemy zaproponować mu porozumienie. Może mógłby partycypować w kosztach budowy parku – wyjaśnia Mariusz Wiśniewski, radny PO z Rataj. Na park przewidziano 16 ha. Niedawno projekt utworzenia parku w tym miejscu został przyjęty przez Radę Miasta Poznania.
Przeszkodą są jednak kwestie własności gruntu. – Te 16 ha nie należy (…) w pełni do miasta – zaznacza radny Wiśniewski. – Musimy wykupić grunt od prywatnych właścicieli i jeszcze znaleźć drogę porozumienia z deweloperem – wyjaśnia. Wiśniewski przewiduje się, że wykup tych gruntów może kosztować nawet 6 mln zł i potrwa kilka lat. By nie tracić czasu, władze miasta rozpoczęły wielkie sprzątanie na należących do nich 4,5 ha. Na ten rok przewidziano także pomiary geologiczne i geodezyjne, niezbędne do wyznaczania alejek. W miejskim budżecie na prace porządkowe na obszarze 4,5 ha zapisano w tym roku 300 tys. zł.
Park to bardzo kosztowna inwestycja. Na zagospodarowanie i budowę infrastruktury 1 ha parku potrzebny jest 1 mln zł. – A przecież cały budżet przeznaczony na miejską zieleń nie może pójść na park Rataje – dodaje Wiśniewski.
Mieszkańcy osiedla jednak liczą, że wszelkie problemy uda się rozwiązać i za kilka lat będą mogli relaksować sie w Parku Rataje.
źródło: tutej.pl
Komentarze (0)