Kłopoty z basenami w Świdnicy. Inwestycja wodociągów wróci do miasta

– Basen wymaga remontu i od tej decyzji nie ma odwrotu. Będziemy szukać dobrego rozwiązania, by jego realizacja nie spowodowała rezygnacji z innych ważnych dla miasta zadań – mówi prezydent Świdnicy, Beata Moskal-Słaniewska.

Prace modernizacyjne Świdnickiemu Przedsiębiorstwu Wodociągów i Kanalizacji rada miasta powierzyła jeszcze w 2016 r. Finansowanie przedsięwzięcia miało być pokryte przez wyemitowane przez wodociągi obligacje. Chodziło o to, aby inwestycja nie została wliczona do długu publicznego Świdnicy.

Wodociągi miały działać przy inwestycji jako podmiot zewnętrzny. Utworzono w nich nowe udziały, aby podnieść kapitał zakładowy. Nowe udziały przejęło miast i pokryło aportem w postaci działki z zabudowaniami. Teraz aport wniesiony przez miasto do spółki zostanie zwrócony właścicielowi, a nowo utworzone udziały – umorzone.

Problemy z obligacjami w banku

Zgodnie z zawartą umową wykonawczą inwestycja miała być finansowana wyemitowanymi przez wodociągi obligacjami.

Jednak w trakcie trwania procedury przetargowej bank odmówił finansowania inwestycji na pierwotnie ustalonych warunkach. Niezbędne wydłużenie harmonogramu wypłat kolejnych transz obligacji zostało obwarowane przez bank koniecznością wprowadzenia dodatkowych zabezpieczeń.

Zaproponowane przez bank zmiany były na tyle istotne, a zarazem niekorzystne z punktu widzenia sytuacji finansowej miasta, że dalsze prowadzenie postępowania nie leżało w interesie publicznym – ocenili świdniccy urzędnicy. W związku z powyższym postanowiono unieważnić całe postępowanie.

Wodociągi nie wyremontują basenów

Rada miasta podjęła w konsekwencji decyzję o przeprowadzeniu remontu basenów letnich bez udziału ŚPWiK. Zawarta wcześniej umowa będzie rozwiązana. Aport wniesiony przez miasto do spółki zostanie zwrócony właścicielowi, a nowo utworzone udziały – umorzone.

Świdnickie wodociągi cztery razy rozpisywały przetarg na remont miejskiego kąpieliska. Wszystkie zostały uchylone.

Sprawę zgłoszono anonimowo do prokuratury i CBA. – Chcemy ustalić, czy zachodzi podejrzenie popełnienia przestępstwa. Prokurator zlecił policji podjęcie działań, równolegle także zwrócił się do CBA – mówi prokurator rejonowy Marek Rusin.

Wodociągi od czterech lat bezskutecznie próbują wyremontować kąpielisko