W przygotowaniu systemu uwzględniono uwagi łodzian oraz Regionalnej Izby Obrachunkowej (RIO), która zakwestionowała poprzednią uchwałę “śmieciową”. Jeśli tym razem RIO nie będzie miała uwag, uchwała zacznie obowiązywać od 1 lipca 2021 r.
“Pozostajemy przy mieszanym systemie naliczania opłat za śmieci, czyli w zabudowie jednorodzinnej będzie to stawka 34 zł od osoby, natomiast w zabudowie wielorodzinnej opłata śmieciowa będzie powiązana ze zużyciem wody ze stawką 9,60 zł za metr sześcienny. Będziemy brać pod uwagę zużycie z 3 miesięcy poprzedzających złożenie deklaracji” – podkreśliła wiceprezydentka Łodzi Małgorzata Moskwa-Wodnicka na konferencji poprzedzającej nadzwyczajną sesję rady.
Wiceprezydentka, że “na razie stawki opłat za śmieci nie uległy zmianie, więc administratorzy nieruchomości nie mają podstaw, aby informować mieszkańców o jakichkolwiek zmianach”.
Kolejna uchwała z kolei
To już kolejna uchwała łódzkich rajców dotycząca opłat za śmieci, która unieważniła poprzednią, przyjętą pod koniec ubiegłego roku, według której łodzianie za wywóz odpadów segregowanych mieli zapłacić 34 zł od osoby miesięcznie, co oznaczało 10 zł podwyżki. Jeszcze wcześniejszą uchwałę, w której wysokość opłat miała być uzależniona nie od liczby osób w gospodarstwie domowych, lecz od ilości zużytej w nim wody, uchyliła RIO.
Jak podkreślano, obecna uchwała wzorowana jest na rozwiązaniach przyjętych w podłódzkim Zgierzu, gdzie podobne rozwiązania funkcjonują od dłuższego czasu. Została też dobrze oceniona przez przedstawicieli wspólnot i spółdzielni mieszkaniowych.
Spółdzielnie wnioskowały o zmiany
“Dyskutowaliśmy na ten temat z przedstawicielami miasta, większość naszych postulatów została uwzględniona. Uważam, że naliczanie opłaty śmieciowej w oparciu o zużycie wody uszczelni system, bo zauważyliśmy, że po zmianie stawki na 24 zł wyraźnie +ubyło+ mieszkańców w naszych zasobach, choć mieliśmy świadomość, że ci ludzie nadal mieszkają. Ale ze złożonych deklaracji wynikało coś przeciwnego, a my nie mamy żadnych możliwości zweryfikować faktycznej liczby lokatorów z liczbą widniejącą w deklaracjach” – zaznaczył prezes Spółdzielni Mieszkaniowej “Chojny” Wiesław Kowalski.
Z kolei wiceprezes Robotniczej Spółdzielni Mieszkaniowej “Bawełna” przypomniał, że już w 2013 roku spółdzielcy wnioskowali o zmianę sposobu rozliczania śmieci na powiązany ze zużyciem wody, bo – w jego opinii – pozwala to zebrać opłaty od każdego, kto śmieci produkuje.
Przeciwko uchwale głosowali radni PiS, a biorący udział w sesji poseł Włodzimierz Tomaszewski zapowiedział jej zaskarżenie do RIO.
Komentarze (0)