Od dość przypadkowego powstania Forum Ekologicznego na zjeździe konstytuującym Unię Demokratyczną w 1991 r. minęły morza czasu. Gdy sięgam pamięcią wstecz, wydaje mi się to równie odległe jak mój pierwszy dzień w przedszkolu na Rubczaka. To moi “zadymiarze” z Ruchu “Wolność i Pokój” – Wiesiek Mielcarski i Ewa Kapała – wpadli na pomysł utworzenia Forum (dołączyła wówczas także Joanna Rzeszowska-Wolny i inni). Powstała grupa polityczna, która konsekwentnie, choć w zmiennym składzie – mechanizmy demokratyczne i ludzkie motywacje są tu decydujące – zazieleniała polską politykę. Na pomniku może wypiszą nam kiedyś ugruntowanie oryginalnego polskiego systemu finansowania ochrony środowiska z opłat i kar za zanieczyszczenia, wprowadzenie “zapisów ekologicznych” do Konstytucji, ustawę o ochronie zwierząt, współuczestnictwo w powoływaniu nowych parków narodowych, w tym dwukrotne powiększenie obszaru Białowieskiego Parku Narodowego, poszerzanie demokracji poprzez wspieranie sektora organizacji pozarządowych. Wszystko to robiliśmy pozostając, poza krótkim okresem złożonej koalicji rządu Suchockiej, w opozycji – piszę “złożonej”, bo trudno uznać ministra Hortmanowicza za naszego faworyta. Okres ten wymagałby jednak pogłębionej analizy, choćby ze względu na osobę jednego z najlepszych ministrów ochrony środowiska w historii RP – Macieja Nowickiego.

Udział Forum Ekologicznego
w rządzie AWS – UW

Z objęciem przeze mnie, szefa Forum Ekologicznego, stanowiska pierwszego zastępcy ministra ochrony środowiska wiązały się duże oczekiwania naszej grupy i Wyborczej Koalicji Liderów Ekologicznych. Zderzyły się one z możliwościami, wśród których kluczowym stało się podejście mojego szefa z Akcji Wyborczej Solidarność. Cechowało się ono od początku nieufnością, a w miarę poszerzania się konfliktów wewnątrz rządu – tendencją do izolacji i odcinania od kluczowych decyzji, które były często podejmowane przez ministra Szyszko, a później Tokarczuka bez udziału kolegium resortu. Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska, za który zgodnie z Umową Koalicyjną odpowiedzialność miała wziąć UW, został zdominowany ostatecznie przez czterech wiceprezesów wskazanych przez AWS. Prezes z rekomendacji szefa naszej partii, właściwie nie współpracująca z Forum, otoczona wianuszkiem zastępców, została bardzo szybko odwołana po rozpadzie koalicji.
W tych mało komfortowych warunkach lojalnie wspieraliśmy inicjatywy dobre, zgodne z naszym programem i umową koalicyjną a sprzeciwialiśmy się projektom, w naszym mniemaniu, sprzecznym z zasadami zrównoważonego rozwoju.

Co popieraliśmy
Utworzenie w strukturach rządu nowego komitetu – Komitetu ds. Polityki Regionalnej i Zrównoważonego Rozwoju. Jego zadaniem jest m.in. nadzór nad wprowadzaniem zasad ochrony środowiska do polityk sektorowych.
Przyjęcie w kwietniu 1998 r. programu współpracy ministerstwa ochrony środowiska z organizacjami pozarządowymi. Stanowiło to ważny krok w kierunku budowania społeczeństwa obywatelskiego i wprowadzania unijnych wzorców udziału społeczeństwa w procesie podejmowania decyzji.
Przygotowanie i przyjęcie szeregu ważnych dokumentów: projektu II Polityki Ekologicznej Państwa, Strategii Rozwoju Odnawialnych Źródeł Energii, Narodowej Strategii Ochrony Środowiska w latach 2000-2006, Strategii Zrównoważonego Rozwoju Polski do roku 2025.
Podjęcie decyzji o przeznaczeniu środków na powiększenie Białowieskiego Parku Narodowego.
Skierowanie do sejmu większości ustaw związanych z dostosowaniem naszego prawa do legislacji Unii Europejskiej: o ochronie środowiska, o odpadach, o obowiązkach przedsiębiorców w zakresie gospodarowania niektórymi odpadami oraz o opłacie produktowej i depozytowej, o opakowaniach i odpadach opakowaniowych, o rolnictwie ekologicznym i innych.

Radosław Gawlik, poseł Unii Wolności