Coraz więcej naruszeń
Liczba toczących się spraw o naruszenie prawa ochrony środowiska w UE uległa w ostatnim czasie prawie podwojeniu. Naruszanie to dotyczy szerokiego spektrum zagadnień – od definicji odpadów do niewłaściwego planowania gospodarki odpadami. Kraje UE zmagają się w szczególności w dostosowaniu swojego prawa do prawodawstwa UE w zakresie ochrony wody, przyrody i powietrza. Pod koniec 2004 r. Komisja Europejska była zaangażowana w 570 przypadków naruszeń prawa środowiskowego przez kraje członkowskie, czyli prawie dwukrotnie więcej niż w roku poprzednim. Liczba ta stanowi blisko 1/3 wszystkich przypadków naruszeń prawa w UE.
Ten wzrost jest wynikiem tzw. złych przykładów związanych z dostosowaniem prawa narodowego do prawa europejskiego, które skutkują nieprawidłowym wdrażaniem przepisów europejskich w krajach członkowskich. Liczba tzw. złych przykładów wzrosła z 95 do 295, przy czym jedynie trzy z nich dotyczyły nowych krajów członkowskich UE.
Działania przeciwko krajom UE uległy niemal podwojeniu. Najwięcej spraw wytyczono Włochom (obecnie w stosunku do tego kraju toczy się 75 postępowań), za nimi znajduje się Hiszpania (64 sprawy). Tak wysoka liczba toczących się postępowań wynika z nienadążania Komisji Europejskiej za napływającymi nowymi sprawami – wiele z tych rozpatrywanych obecnie rozpoczęło się jeszcze w 2003 r.
Komisarz ds. ochrony środowiska, Stavros Dimas, w słowie wstępnym do raportu dotyczącego liczby naruszeń prawa środowiskowego podkreślił, że lepsze wdrażanie prawa w zakresie ochrony środowiska i jego właściwe przestrzeganie będzie priorytetem w obecnej kadencji władz Komisji Europejskiej.
Źródło: Edie News


Środowiskowy ping-pong
Litwa planuje budowę składowiska odpadów nuklearnych dla elektrowni jądrowej Ignalina niecały kilometr od granicy z Białorusią. W Mińsku wzbudziło to duże zaniepokojenie i obawy, że zagrażać to będzie bezpieczeństwu życia na Pojezierzu Brasławskim oraz pobliskiemu parkowi narodowemu, największej turystycznej atrakcji w tym miejscu. Białorusini, w odpowiedzi na plany Litwinów, zapowiedzieli budowę w pobliżu granicy z Litwą dwóch ferm trzody chlewnej na 250 tys. sztuk świń. Jedną z nich planuje się ulokować na brzegu rzeki Niemen, która płynie w kierunku Litwy, w związku z czym ścieki z niej spływałyby w dół rzeki, wprost do popularnego litewskiego kurortu zdrowotnego – Druskiennik. Premier Litwy, Algirdas Brazauskas, ostrzegł Białoruś w wywiadzie radiowym, że jeśli nie zaprzestanie swoich planów budowy fermy, Litwa podejmie w stosunku do niej sankcje.

Źródło: Edie News


Nowe cele dla odzysku
W przyjętej w 1994 r. dyrektywie dotyczącej odzysku opakowań UE określiła poziom odzysku opakowań w wysokości 50%, przy czym przynajmniej 25% miało być poddane recyklingowi. Poziom odzysku w przypadku indywidualnych odpadów, takich jak papier, szkło, plastik, metal i drewno, powinien sięgać minimum 15%. Kraje UE powinny osiągnąć te cele do 2005 r.
Nowa dyrektywa 2004/12/WE określa poziom odzysku opakowań na 60%, przy 55% recyklingu. Dla poszczególnych odpadów określono różne poziomy odzysku: papier – 60%, metal – 50%, plastik – 22,5% i tylko recykling drewna pozostawiono na tym samym poziomie – 15%. Cele tej dyrektywy powinny być zrealizowane przez kraje członkowskie UE do 2008 r.
Wiele krajów europejskich, wiodących w recyklingu odpadów, takich jak Niemcy czy Belgia, prześciga się już w osiąganiu wytyczonych przez Komisję Europejską nowych celów. Ale więcej jest takich, które nie zrealizowały jeszcze celów starej dyrektywy. Jedynie Wielka Brytania, Austria, Czechy, Niemcy i Luksemburg poinformowały Komisję Europejską o dostosowaniu swojego prawa do wytycznych starej dyrektywy opakowaniowej.
Źródło: Edie News


Czarnobyl nie tak groźny
Katastrofa elektrowni jądrowej w Czarnobylu w 1986 r. była bezpośrednią przyczyną śmierci 60 osób, mniej niż pierwotnie przypuszczano, a jej negatywne oddziaływanie może skrócić życie dalszym 4 tys. ludzi. Takie są wyniki chyba najbardziej szczegółowych badań na ten temat, jakie przeprowadzono nad skutkami tej klęski ekologicznej. 600-stronicowy raport pt. „Dziedzictwo Czarnobyla” został przygotowany przez ponad stu naukowców, pracujących dla ośmiu różnych agend ONZ, w tym Światowej Organizacji Zdrowia i Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej. Zgodnie z nim, wcześniejsze zapowiedzi o ogromnym radioaktywnym niebezpieczeństwie spowodowanym katastrofą w Czarnobylu tak naprawdę nigdy nie spełniły się. W raporcie stwierdza się, że skażone tereny nie stanowią dużego zagrożenia dla tych, którzy je zamieszkują – należy jedynie unikać kilku „gorących” miejsc w pobliżu elektrowni. Większość tych, którzy zmarli na skutek największej w świecie katastrofy nuklearnej, była zatrudniona w służbach specjalnych, skierowanych na miejsce zdarzenia bezpośrednio po wybuchu reaktora. – To był bardzo poważny wypadek, który miał ogromne konsekwencje dla zdrowia, szczególnie dla tysięcy robotników poddanych w pierwszych dniach po wybuchu działaniu promieniowania radioaktywnego. Działanie to w wielu przypadkach było przyczyną raka tarczycy – powiedział dr Burton Bennet, prezes Forum Czarnobyla. – Jednakże nie potwierdza się dużego negatywnego oddziaływania na resztę ludności, mieszkającej wokół Czarnobyla, poza kilkoma zastrzeżonymi obszarami.
Organizacja Greenpeace uznała raport za torujący drogę renesansowi energii nuklearnej w świecie.

Źródło: Edie News


Produkcja diesla z odpadów plastikowych
Po dwóch latach testów próbnych systemu technologicznego, który przetwarza nieposortowane odpady plastikowe w paliwo dieslowskie, australijska firma Ozmotech sprzedała w Europie dwie instalacje. Australijski system technologiczny do produkcji paliwa dieslowskiego może wyprodukować 19 tys. l paliwa dziennie za mniej niż 30 centów za litr. Kilka podobnych systemów, wykorzystujących plastik do produkcji ciepła poprzez generator dieslowski, pracuje już w Japonii, ale żaden z nich nie jest w stanie wyprodukować paliwa do napędzania pojazdów dieslowskich.
Firma Ozmotech w najbliższych 5-7 latach planuje sprzedać do Europy ok. 30 takich instalacji, które są zdolne przetworzyć tonę odpadów plastikowych na 950 litrów paliwa dieslowskiego.

Źródło: Waste Management Environment Magazine


Opracowała: Alicja Kostecka