Od redaktora
„Stan przestrzegania wymagań ochrony środowiska jest nadal niezadowalający” – stwierdzają autorzy opublikowanej na stronach GIOŚ pod koniec czerwca br. „Informacji o realizacji zadań Inspekcji Ochrony Środowiska w 2006 r.”. Dowodem jest statystyka. W 2006 r. Inspekcja przeprowadziła łącznie 17325 kontroli (najwięcej w woj. mazowiecki, a najmniej w świętokrzyskim), którymi objęto 15119 podmiotów. W 10827 (62,5%) kontrolach przeprowadzonych przez wojewódzkie organy Inspekcji, stwierdzone zostały naruszenia przepisów ochrony środowiska. Skutkowało to podjęciem działań dyscyplinujących. Procent naruszeń przepisów ochrony środowiska wzrósł w stosunku do 2005 r., gdy wyniósł on 60,9%. Warto dodać, że najczęściej naruszenia prawa były notowane w podmiotach: prowadzących działalność w zakresie recyklingu pojazdów wycofanych z eksploatacji, zajmujących się szeroko rozumianą gospodarką odpadami i prowadzących działalność związaną z zagospodarowaniem zużytego sprzętu elektrycznego i elektronicznego. W dalszej kolejności wśród najczęściej łamiących przepisy związane z sozologią znalazły się podmioty zobowiązane uzyskać pozwolenia zintegrowane, a także odprowadzające ścieki do wód.
Jednoznacznie wynika z tego, że inspektorzy mają „pełne ręce roboty”. W cytowanej wyżej „Informacji o realizacji…” napisano także, że zgodnie z zakończonymi w ubiegłym roku pracami nad parametryzacją zatrudnienia w wojewódzkich inspektoratach realizacja wszystkich zadań nałożonych na Inspekcję wymaga wzrostu zatrudnienia o ok. 35%. Dodatkowym problemem jest przy tym fluktuacja kadr – odchodzenie wykwalifikowanych i doświadczonych pracowników.
Mając na względzie także wzrost gospodarczy wiążący się ze zwiększającą się aktywnością zarówno obywateli, jak i podmiotów gospodarczych, a zatem również z większą presją na środowisko, warto chyba pomyśleć o wzmocnieniu Inspekcji. Być może sposobem na rozwiązanie problemu będzie powołanie Państwowej Agencji Ochrony Środowiska. Projekt ustawy powołującej taki podmiot został zaprezentowany na stronach internetowych GIOŚ pod koniec marca br. i skierowany do konsultacji międzyresortowych. Czy pomysł jest dobry i czy projekt ustawy został przemyślany i przygotowany rzetelnie pokaże czas. Tymczasem dajemy czytelnikom możliwość zapoznania się z kilkoma opiniami na ten temat w „Punkcie widzenia”.
Piotr Strzyżyński
z-ca redaktor naczelnej
Jednoznacznie wynika z tego, że inspektorzy mają „pełne ręce roboty”. W cytowanej wyżej „Informacji o realizacji…” napisano także, że zgodnie z zakończonymi w ubiegłym roku pracami nad parametryzacją zatrudnienia w wojewódzkich inspektoratach realizacja wszystkich zadań nałożonych na Inspekcję wymaga wzrostu zatrudnienia o ok. 35%. Dodatkowym problemem jest przy tym fluktuacja kadr – odchodzenie wykwalifikowanych i doświadczonych pracowników.
Mając na względzie także wzrost gospodarczy wiążący się ze zwiększającą się aktywnością zarówno obywateli, jak i podmiotów gospodarczych, a zatem również z większą presją na środowisko, warto chyba pomyśleć o wzmocnieniu Inspekcji. Być może sposobem na rozwiązanie problemu będzie powołanie Państwowej Agencji Ochrony Środowiska. Projekt ustawy powołującej taki podmiot został zaprezentowany na stronach internetowych GIOŚ pod koniec marca br. i skierowany do konsultacji międzyresortowych. Czy pomysł jest dobry i czy projekt ustawy został przemyślany i przygotowany rzetelnie pokaże czas. Tymczasem dajemy czytelnikom możliwość zapoznania się z kilkoma opiniami na ten temat w „Punkcie widzenia”.
Piotr Strzyżyński
z-ca redaktor naczelnej