Rozmowa z Tomaszem Ucińskim, prezesem Krajowej Izby Gospodarki Odpadami
KIGO rozpoczęła szósty rok działalności. Jakie wyzwania czekają organizację, która podkreśla silne związki z samorządem i optuje za rozwiązaniami stawiającymi na władztwo gmin nad strumieniem odpadów?
Przed nami – tak jak przed całą polską gospodarką odpadami – wyzwania związane z ograniczeniem ilości odpadów i osiągnięciem określonych poziomów odzysku odpadów, przyjęte w Traktacie Akcesyjnym. Przypomnę, że od 2010 r. tylko 75% odpadów komunalnych ulegających biodegradacji może być deponowanych na składowiskach. Obecnie trafia ich tam 97%! Ta sytuacja i groźba kar za nieosiągnięcie poziomów odzysku powodują, że wśród osób odpowiedzialnych za gospodarkę odpadami w kraju coraz częściej dominuje przekonanie, że dalej już nie sposób budować jej zasad w oparciu tylko o wolny rynek, który przez 20 lat przemian demokratycznych w tej dziedzinie, niestety, się nie sprawdził.
To trochę tak jak zachwianie dotychczasowej wiary elit finansowych w stały rozwój światowej koniunktury gospodarczej i rynków finansowych?
Dokładnie tak. Z tą tylko różnicą, że kryzys finansowy spadł na nas dość nieoczekiwanie, natomiast o problemach polskiej gospodarki odpadami wiemy od dawna. Podejmowane pr&oac...