Roczny raport GIOŚ to chyba jedyne oficjalne dane publikowane odnośnie zużytego sprzętu elektrycznego. Chciałoby się zatem otrzymywać pokaźny zbiór informacji, stanowiący podstawy do dalszych analiz. Niestety, tak nie jest.

Raport publikuje się tylko raz w roku, czyli dopiero w lipcu dowiadujemy się, co działo się w branży w roku ubiegłym. Nie wiemy, jakie były tendencje w poszczególnych miesiącach lub kwartałach, a dane od GIOŚ są do bólu zagregowane.
 
Na początek łyżka dziegciu…
Na pytanie, dlaczego nie publikuje się więcej, dostajemy odpowiedź, że tyle wymaga ustawa i koniec. Minimum minimorum. Kilka stron tekstu z powtórzeniami w formie tabelek oraz kolejnymi powtórzeniami w formie wykresów. Na nic zdają się argumenty, że potrzebna jest nam wyjątkowa jawność. Po pierwsze, ponieważ branża narażona jest na zjawiska korupcyjne. Po drugie, rząd deklarował współpracę z przedsiębiorcami i ograniczanie uznaniowości urzędników. Ponadto przedmiotowa ustawa wyznacza zamknięty zbiór danych poufnych, domniemywać więc należy, że intencją ustawodawcy było upublicznienie wszystkich innych informacji.
Trzeba pokazać sprzeczności oraz zadawać szczegółowe pytania odnośnie tego jedynego, oficjalnego źródła wiedzy, co leży w interesie społecznym oraz przedsiębiorców.
W odpowiedzi na te istotne pytania...

Wykup dostęp do płatnych treści Portalu Komunalnego!

Chcesz mieć dostęp do materiałów Portalu Komunalnego Plus?