Sławne oblicza z odzysku
Brytyjskiej artystce Jane Perkins już w dzieciństwie dużo radości sprawiały kreatywne działania. Po 17 latach pracy jako pielęgniarka i pełnoetatowa mama postanowiła, że nadszedł wreszcie czas na rozwijanie własnego twórczego potencjału i zrealizowanie długotrwałej pasji tekstyliami. Dlatego w 2003 r. artystka rozpoczęła naukę w Somerset College of Arts and Technology. Po jego ukończeniu zaczęła tworzyć artystyczne projekty zarówno na wystawy, jak i na sprzedaż, prowadząc jednocześnie warsztaty dla dzieci i dorosłych. Podczas ostatniego roku studiów Jane Perkins zaczęły ją interesować znajdowane materiały, szczególnie różne przedmioty porzucone na plaży oraz dryfujące drewno. Artystka uwielbia sztukę, która łączy w sobie elementy zabawy i niespodzianki. – Jak altannik (ptak z rzędu wróblowych, występuje w Nowej Gwinei i Australii; samiec buduje tzw. altankę, której wejście ozdabia na końcu muszlami, piórami, kamyczkami, kolorowymi owocami oraz innymi barwnymi i połyskliwymi przedmiotami, np. kawałkami szkła czy metalu – przyp. red.) zbieram małe przedmioty, które przyciągają moją uwagę: starą biżuterię, plastikowe zabawki, monety, muszelki oraz inne znalezione rzeczy i wykorzystuję je w swojej pracy. Od 2008 r. przygotowuję ikoniczne portrety, przetwarzając znalezione rzeczy – tłumaczy Jane Perkins. Źródłem surowca bardzo często są dla niej giełdy rzeczy używan...