Wokół odpadów z perspektywy dwóch kół
Państwa Unii Europejskiej osiągnęły już wiele w dziedzinie zagospodarowania odpadów. Warto przyjrzeć się pod tym względem niektórym krajom byłego ZSRR. Tam, krótko rzecz ujmując, kwestia ta okazuje się wręcz intrygująca…
Dwoje śmiałków (jednym z nich jestem autorka) wybrało się w ubiegłym roku w półroczną podróż rowerową. Jej efektem jest wiele obserwacji i wrażeń, również tych z zakresu gospodarki odpadami.
Niemiecki „Ordnung” w Europie
Niemcy są dla nas niedoścignionym wzorem w obszarze ochrony środowiska. Wiadomo: „Ordnung muss sein” (porządek musi być). Dokładnie tak wygląda ten kraj z perspektywy podróżującego rowerem turysty. Rzędy kontenerów na: szkło (białe, zielone, brązowe), gazety, tekturę czy też na odpady organiczne nie dziwią już Polaków ani Słowaków czy też Czechów. Na Słowacji pojemniki do selektywnej zbiórki odpadów mienią się wręcz kolorami. Nasi południowi sąsiedzi posiadają również osobne kontenery na kartony po napojach. Z kolei w Czechach nawet małe wioski wyposażone są w pojemniki na bioodpady (fot. 1). Zatem zachowanie porządku staje się coraz istotniejsze w Unii Europejskiej. Oczywiście sporo kwestii w zakresie gospodarki odpadami wymaga jeszcze zmian. Ale nie jest najgorzej.
<...