Aby skutecznie regulować przedsiębiorstwo wodociągowo-kanalizacyjne, a tym samym chronić odbiorcę usług przed skutkami wykorzystywania przez nie swojej monopolistycznej pozycji, regulator powinien mieć odpowiednie narzędzia i umiejętnie je stosować, a odbiorca usług – posiadać dane do obiektywnej oceny skuteczności działań regulatora.
W świetle aktualnych przepisów regulator powinien jedynie wykazywać rozsądek, czyli w miarę logicznie podejmować decyzję o zezwoleniu przedsiębiorstwu na prowadzenie działalności oraz zatwierdzać regulamin świadczenia usług, wieloletnie plany modernizacji i rozwoju oraz taryfy za wodę i ścieki. Ponieważ nie ma obiektywnych kryteriów oceny skuteczności działań regulatora, trudno dyskutować o tym, czy i w jakim stopniu spełnia on przypisane mu funkcje. Przy tak ogólnie określonych narzędziach regulacji i zadaniach regulatora można się także zastanawiać, czy gmina powinna być regulatorem. Zapewne nie budzi wątpliwości pogląd, że nie może ona regulować własnej spółki lub zakładu budżetowego, ale nie wolno gminie odebrać prawa do realizacji zadania własnego w taki sposób, jak to określono w ustawie, przypisując jej funkcję regulatora. Regulator gminny to niewątpliwie rozwiązanie najtańsze. Jest jak jest i z tego powodu winno się najpierw postawić pytanie o to, co powinno być przedmiotem regulacji przedsiębiorstwa wod-kan, a dopiero potem – kto zadania regulatora powinien realizować...