Odpady w płucach świata
W krajach wysoko rozwiniętych służby publiczne wywożą odpady do pozamiejskich zakładów zagospodarowania. Istnieją jednak na świecie miejsca, gdzie odpady generowane są codziennie, ale nikt się nimi nie zajmuje.
W grudniu ub.r. zakończył się projekt finansowany przez Unię Europejską i realizowany przez włoską organizację pozarządową ACRA: ?Zarządzanie Zanieczyszczeniami Trwałymi i Redukcja Zanieczyszczenia w Gminie Taisha i Terytorium Achuar?, który urzeczywistniono dzięki inicjatywie Pietro Grazianiego. Taisha znajduje się w regionie Amazonii w Ekwadorze, a Achuarowie są jednym z indiańskich plemion zamieszkujących ten teren.
ACRA to organizacja, która od 44 lat koordynuje projekty w krajach rozwijających się w regionach trudno dostępnych. Inicjatywy te mają na celu głównie usprawnienie rozwoju obszarów rolniczych, poprawienie konkurencyjności ekonomicznej grup niefaworyzowanych lub zapewnienie stałego dostępu do ważnych surowców (woda, jedzenie). Pomysł na opisywane przedsięwzięcie zrodził się podczas poprzedniego projektu ACRA, prowadzonego na tym samym obszarze. Dotyczył on efektownego planowania terytorialnego i tworzenia terenów chronionych, aby różnego rodzaju gatunki zwierząt i roślin nie wyginęły. Poprzez napływ produktów pochodzących z ?miasta? (chodzi tu głównie o jedzenie, ubrania i lekarstwa) tryb życia Achuarów zmienił się. Kiedyś byli półnomadami i co 5-7 lat musieli zmieniać miejsce zamieszkania z powodu braku zwierzyn...