We współczesnych polskich miastach, oprócz dotychczasowych problemów, pojawiają się nowe kwestie, stawiając przed ich przedstawicielami coraz większe wyzwania. Poza realizowaną w ostatnich latach polityką zrównoważonego rozwoju znaczenia nabiera tzw. pojęcie smart.

Leksykalnie ?smart? oznacza: inteligentny, sprytny, bystry, elegancki, modny. W polskiej literaturze najpowszechniej przyjęło się tłumaczyć ?smart? jako ?inteligentny?, co jednocześnie zmieniło dotychczasowy sposób myślenia podczas realizacji współczesnej polityki miejskiej. Nabierające coraz większego znaczenia pojęcie ?smart? oznacza inteligentne i szybkie reagowanie na pojawiające się nowe wyzwania. W związku z tym zamiast praktykowanego dotychczas oddzielnego traktowania transportu miejskiego, zmian stanu środowiska (w tym klimatu) i energooszczędności warto połączyć te trzy segmenty ? i to zarówno w sposobie myślenia i programowania, jak i podczas projektowania, a w konsekwencji w trakcie realizacji określonej inwestycji. Konieczność tego typu ujęcia wynika z potrzeby szukania rezerw dobrego gospodarowania oraz z zobowiązania do wypełniania wymogów unijnych. Obowiązuje nas przecież tzw. europejski pakiet klimatyczny i wynikające z niego zobowiązania, dotyczące redukcji zanieczyszczeń o 20%, 20-procentowego wzrostu produkcji energii z odnawialnych źródeł energii, a także zwiększenia o 20% oszczędności energii. Gdzie realizować ten pakiet, jak nie w polityce miejskiej? Należy zat...