Rozwój czy stagnacja w drogownictwie?
Rozwój czy stagnacja w drogownictwie?
Ubiegły rok przyniósł samorządom wiele zmian w obszarze finansowania budowy oraz modernizacji dróg. Gminy i powiaty po raz pierwszy zrealizowały zadania, korzystając ze wsparcia Funduszu Dróg Samorządowych. Jednocześnie musiały zwiększyć nakłady finansowe niezbędne do pokrycia dodatkowych wydatków, m.in. podwyżek dla nauczycieli, dysponując przy tym okrojonym budżetem. Jak poradziły sobie z tymi wyzwaniami?
Aby odpowiedzieć na to pytanie, przeanalizujmy przykłady pięciu miast, różniących się od siebie liczbą mieszkańców: Szczecina, Białegostoku, Bytomia, Ostrowa Wielkopolskiego i Jarocina. Ile inwestycji drogowych udało im się ukończyć w 2019 r., z jakimi zmagają się trudnościami i jakie są ich plany w obszarze drogownictwa?
Szczecin idzie na rekord
Licząca ponad 400 tys. mieszkańców stolica woj. zachodniopomorskiego zrealizowała w zeszłym roku inwestycje drogowe warte ok. 42,2 mln zł. Co obejmowały poszczególne działania? Miasto przebudowało drogi na Osiedlu Kijewo (ponad 2 mln zł) oraz ulice Miodową (ok. 9 mln zł), Kułakowskiego (ok. 8 mln zł), Huculską (ponad 3 mln zł), Małkowskiego (przeszło 8 mln zł), Libelta (ponad 5 mln zł) i Reymonta (ok. 6 mln zł). ? Każdej z tych inwestycji towarzyszyły większe lub mniejsze wyzwania. Dotyczyły one przede wszystkim konieczności wykonania nieplanowanych prac związanych z przebudową niezinwentaryzowane...